Więcej

Vardy chce uciszyć wątpiących, transfer do Cremonese doradził mu trener Chelsea

Vardy w Muzeum Skrzypiec w Cremonie.
Vardy w Muzeum Skrzypiec w Cremonie.Riccardo Bortolotti/LaPresse / Shutterstock Editorial / Profimedia
Jamie Vardy jest zdeterminowany, by udowodnić, że nie przybył do Cremonese tylko po to, by doczekać emerytury. Zwycięzca Premier League z 2016 roku przygotowuje się do przygody w nowym klubie Serie A i chce po raz kolejny udowodnić wszystkim wątpiącym, że się mylą.

Vardy niedawno dołączył do listy znanych gwiazd piłki nożnej, które latem trafiły do Serie A. Oprócz legendarnego napastnika do Włoch przenieśli się także Kevin De Bruyne i Luka Modric, którzy wzmocnili odpowiednio SSC Napoli i AC Milan.

Anglik przybył do zespołu beniaminka włoskiej ekstraklasy, który z sześcioma punktami zaskakująco znajduje się w kwartecie niepokonanych drużyn po dwóch kolejkach. W tej grupie są także mistrzowie Partenopei, Juventus i AS Roma. Jednak przy wsparciu lokalnego miliardera i magnata stalowego Giovanniego Arvediego, priorytetem klubu będzie utrzymanie.

Vardy powiedział, że chce wnieść do Cremonese takie samo pragnienie i determinację, jakie miał podczas 13 lat spędzonych w Leicester, do którego dołączył z niższej ligi Fleetwood Town w wieku 20 lat. W 2016 roku był integralną częścią jednej z najbardziej pamiętnych historii w historii futbolu, kiedy poprowadził Lisy do wygranej w Premier League.

"Przez całą moją karierę ludzie we mnie wątpili. Nadal tak było i prawdopodobnie tak będzie. Zawsze udawało mi się to odwrócić i udowodnić wszystkim, że się mylą" - powiedział dziennikarzom w bogatym otoczeniu Muzeum Skrzypiec w Cremonie, po czym kontynuował:

"We Włoszech było wiele wątpliwości co do tego, czy Cremonese będzie w stanie utrzymać się w lidze. To niesamowite, jak zespół rozpoczął sezon. Wiemy, że sezon jest długi, ale to jest droga, którą chce podążać trener - być outsiderem, który osiąga ponadprzeciętne wyniki".

Tak więc Vardy zasugerował jedną z motywacji, które skierowały go do Cremonese: "Możliwość bycia częścią tego i udowodnienia, że ludzie się mylą. Walczyć o ten charakter, to był zdecydowanie jeden z powodów".

Były reprezentant Anglii dołączył do swojego nowego zespołu w zeszłym tygodniu, podpisując roczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny sezon, jeśli uda mu się pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Otwarcie mówił o zamiarze zdobycia nowego doświadczenia w kulturze piłkarskiej, którą podziwia.

"Jedną rzeczą, która zawsze jest niezmienna, jest to, że piłka nożna ma swój własny język. Zawsze można rozmawiać przez piłkę nożną. Tak więc możliwość trenowania z chłopakami i czucia się mile widzianym była świetnym początkiem i zdecydowanie wspaniałym pierwszym tygodniem".

Wspomniany tytuł Premier League został zdobyty przez Vardy'ego pod wodzą włoskiego trenera Claudio Ranieriego, ale teraz to inny Włoch przekonał go do transferu do Cremonese, a mianowicie Enzo Maresca - były szkoleniowiec Leicester i obecny szef Chelsea.

"Udało mi się przeprowadzić z nim bardzo dobrą rozmowę, gdy już wiedzieliśmy, że jest to możliwe. Chwalił sam klub, otoczenie i Cremonę jako miasto. To była jego rada, abym tu przyjechał. To było jedyne miejsce, do którego chciałem się udać" - przyznał.

W Cremonese chce pokazać ludziom, na co go stać. "To będzie miłe doświadczenie, nie tylko dla mnie grającego w piłkę, ale także dla mojej rodziny. Nauka nowego języka, przyzwyczajenie się do życia we Włoszech. To jedna z rzeczy, na które wszyscy jako rodzina czekamy z niecierpliwością" - zakończył.