Venezia rozpoczęła z prawdziwym zamiarem sprawienia niespodzianki, ale to Giacomo Raspadori prawie oszołomił gospodarzy potężnym uderzeniem lewą nogą, które uderzyło w wewnętrzną część lewego słupka, zanim odbiło piłkę z powrotem do gry.
Sprawdź szczegóły meczu Venezia - Napoli
Chwilę później Scott McTominay przetestował Ionuta Radu dwoma potężnymi uderzeniami głową po stałych fragmentach gry, zmuszając golkipera Venezii do dwóch znakomitych obron. Napoli naciskało, starając się dotrzymać kroku liderom ligi, Interowi Mediolan, który przed tym meczem prowadził jedynie bilansem.
Lagunari mieli najlepszą okazję tuż przed przerwą, gdy Kike Perez przyjął dośrodkowanie z głębi pola i skierował piłkę w prawy dolny róg bramki, ale Alex Meret zdołał wygodnie ją zatrzymać. Sekundy później Amir Rrahmani był pod ręką, aby wyczyścić strzał Daniela Fili z linii bramkowej po chaotycznym odbiciu w polu karnym.
Pomimo presji, Napoli prawie objęło prowadzenie w samej końcówce pierwszych 45 minut dzięki główce Romelu Lukaku, którą Radu mistrzowsko zatrzymał na linii bramkowej, kończąc ekscytującą pierwszą część. Podopieczni Antonio Conte podkręcili tempo po przerwie, przejmując kontrolę nad meczem, ale nie potrafiąc znaleźć przewagi w ostatniej tercji.
Trwająca od 11 meczów seria Venezii bez zwycięstwa rozpoczęła się od porażki 0:1 właśnie z Napoli w grudniowym meczu jesieni. Wraz z upływem meczu gospodarze wydawali się coraz bardziej narażeni na porażkę. Jednak decyzja Eusebio Di Francesco o wprowadzeniu dwóch par świeżych nóg na 20 minut przed końcem wstrzyknęła nową energię do ataku Venezii, niepokojąc obronę Napoli i przenosząc ciężar z połowy gospodarzy.
Ostatecznie żadna ze stron nie znalazła nieuchwytnego zwycięskiego gola, rozgrywając pierwszy remis od grudnia 2003 roku w Serie B. Napoli doznało kolejnego ciosu w dążeniu do odzyskania Scudetto, dając Atalancie i Interowi Mediolan pomocną dłoń po siódmym remisie w tym sezonie. Z kolei Venezia wciąż traci pięć punktów do bezpiecznego miejsca, a jej powrót do włoskiej drugiej ligi wydaje się coraz bardziej prawdopodobny.
