Morata już na samym początku negocjacji marzył o współpracy z trenerem i byłym kolegą z drużyny Cescem Fabregasem, co dało Como wyraźny sygnał do zwiększenia wysiłków transferowych. Sprawę komplikowała jednak pierwotna umowa pomiędzy AC Milan i Galatasaray, zawarta dopiero w styczniu, która zakładała możliwość przedłużenia okresu goszczenia do lata 2026 roku i późniejszego wykupu. Ten problem również został już rozwiązany.
Morata nie błyszczał zbytnio w Mediolanie - po przybyciu z Atletico Madryt za 13 milionów euro zdobył zaledwie sześć bramek w 25 meczach. Ale w Turcji odżył, strzelając siedem goli i notując trzy asysty w 16 meczach. Como, które w zeszłym sezonie zajęło 10. miejsce w Serie A, jest przekonane, że doświadczony napastnik pomoże im w walce o puchar.