Więcej

Milinković-Savić przywitał się z kibicami Napoli. "Od początku chciałem tutaj trafić"

Vanja Milinković-Savić
Vanja Milinković-Savić CIRO DE LUCA / NurPhoto / NurPhoto via AFP
Wpływ Antonio Conte na decyzję o transferze do Napoli, dualizm z Meretem, Abbiati jako wzór do naśladowania i ścinanie brody w przypadku Scudetto: to i wiele więcej powiedział na swojej pierwszej konferencji prasowej w roli gracza Napoli, Vanja Milinković-Savić.

"Nie czuję się ani numerem dwa, ani numerem jeden. Trener dokona wyboru". Vanja Milinković-Savić, który został podpisany przez Napoli zaledwie kilka dni temu i który teoretycznie powinien być zmiennikiem Mereta, ma jasne plany na nadchodzące tygodnie.

Pojawiając się na konferencji prasowej w Castel di Sangro, gdzie Napoli przebywa na obozie treningowym, były bramkarz Torino przyznaje, że to, co się zaczyna, stanowi dla niego "wielkie wyzwanie", a możliwość gry w Lidze Mistrzów po raz pierwszy w karierze była "ważnym czynnikiem" w jego decyzji o przyjęciu oferty Napoli.

"Pierwszy kontakt miał miejsce w marcu ubiegłego roku i od razu zapragnąłem tu przyjechać" - zaznaczył.

Efekt Conte

Obecność Conte na ławce była jednym z czynników decydujących o wyborze koszulki Azzurri.

"Kiedy dzwoni do ciebie trener taki jak Conte bardzo trudno jest odmówić. Od samego początku powiedział mi, że muszę dużo pracować" - zaznaczył.

Abbiati wzorem, Meret "niezwykłym facetem"

W swojej roli nie ma wzoru do naśladowania, mimo że "dorastałem", jak wyjaśnia, "z Abbiatim w mojej wyobraźni".

De Bruyne jako kolega z drużyny to los, który nie przytrafia się każdemu piłkarzowi. "Robię wszystko, co w mojej mocy, aby nie pozwolić mu strzelać bramek na treningach, nigdy nie myślałem, że mógłby być moim kolegą z drużyny".

Serb nie boi się rywalizacji z Meretem: "Praca z nim będzie przyjemnością", mówi, "to niezwykły facet".

Nowy bramkarz Napoli nie jest przesądny i nie zgoliłby brody nawet w przypadku wygrania Scudetto. W ten sposób odpowiedział na takie pytanie, ale potem się poprawił: "Jeśli jednak zagwarantujesz mi tytuł, to ją zetnę...".