"Nigdy nie miałem wątpliwości co do pozostania w klubie, jestem bardzo blisko prezydenta Mirwana Suwarso i dyrektora sportowego Carlalberto Ludiego. Podpisałem czteroletni kontrakt, a nie robi się tego, jeśli nie wierzy się w solidny projekt", powiedział Fabregas przed Como Cup, w którym północnowłoski klub zmierzy się z Al Ahli, Celtikiem i Ajaxem nad brzegiem jeziora.
"Chcemy wznieść drużynę tak wysoko, jak to tylko możliwe", to ambicja Fabregasa na przyszły sezon. "Postaramy się osiągnąć więcej niż w zeszłym roku, gdzie celem było utrzymanie. Chcemy mieć odwagę, drużyna musi być silna i mieć pomysł na grę. Nikt z nas nie mówi o Europie, to marzenie dla wszystkich, dla ludzi. Czy jesteśmy gotowi? To się okaże".
"Zrobiliśmy już 90% naszych planowanych ruchów na rynku transferowym, zostało niewiele: napastnik i dwóch środkowych obrońców", wyjaśnia Fábregas strategię klubu. "Lionel Messi w Como? Nigdy nie mów nigdy. Nasze żony są bliskimi przyjaciółkami, był tutaj na wakacjach".