Według informacji Kompany’ego, Jackson po niedzielnym meczu Bundesligi przeciwko Mainz 05 "wyjedzie na Puchar Narodów Afryki". Dyrektor sportowy Christoph Freund potwierdził te informacje: "Oficjalny obowiązek zwolnienia zawodników na Puchar Narodów Afryki zaczyna się w poniedziałek. Spodziewamy się, że tak właśnie będzie."
Wypożyczony z FC Chelsea zawodnik nie zagra więc w ostatnim meczu roku, 21 grudnia w Heidenheim. Ponadto Jackson może opuścić styczniowe spotkania ligowe z Wolfsburgiem (11.01.), Kolonią (14.01.) oraz Lipskiem (17.01.).

Kompany zadowolony – trzyma kciuki za Kongo
Wypożyczenie napastnika potrwa do nadchodzącego lata. Do tej pory Jackson, będąc zmiennikiem najlepszego strzelca Harry’ego Kane’a, zdobył pięć bramek. "Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W swoich momentach bardzo nam pomógł i ma naprawdę dobrą skuteczność" – powiedział Kompany. Dodał, że dla niego jako trenera to "luksus", widząc, jak Jackson radzi sobie z rolą rezerwowego.
Kompany trzyma kciuki za swojego zawodnika podczas Pucharu Narodów Afryki. "Nie można lekceważyć, jak ważny jest ten turniej dla afrykańskich piłkarzy. Mam nadzieję, że zajdzie jak najdalej" – stwierdził 39-latek i z uśmiechem dodał, nawiązując do swoich korzeni: "Oczywiście chciałbym, żeby Kongo wygrało ten Puchar Narodów Afryki, ale poza tym życzę Nicolasowi wszystkiego najlepszego".
