47-latek został zabrany do szpitala w piątek wieczorem i przegapi niedzielny mecz Premier League z Manchesterem United.
"Główny trener The Magpies został przyjęty do szpitala późnym wieczorem w piątek, ponieważ od kilku dni źle się czuł" - czytamy w oświadczeniu klubu. "Personel medyczny zatrzymał Eddiego w szpitalu na noc w celu przeprowadzenia dalszych testów, które są w toku. Jest przytomny, rozmawia z rodziną i nadal otrzymuje fachową opiekę medyczną.
"Wszyscy w Newcastle United składają Eddiemu najlepsze życzenia szybkiego powrotu do zdrowia, a dalsze informacje pojawią się w odpowiednim czasie" - pisze dalej klub.
Asystent Jason Tindall i trener Graeme Jones wezmą udział w meczu z Czerwonymi Diabłami, który ma kluczowe znaczenie dla nadziei Newcastle na grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Newcastle zajmuje siódme miejsce w tabeli Premier League, ale mogłoby nawet awansować na trzecią pozycję, gdyby wygrało swoje dwa mecze.
Miejsce w pierwszej piątce będzie wystarczające, aby zakwalifikować się do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie dzięki dobrym wynikom angielskich drużyn w europejskich rozgrywkach, które zapewniają jedno dodatkowe miejsce w rozgrywkach.