Manchester City zapewnił sobie prawo wykupu za 46 mln euro w chwili odejścia Trafforda latem 2023 roku, ale klauzula nie została aktywowana. Burnley zgodziło się na odprawę znacznie poniżej wspomnianej wartości (ok. 31 mln euro). Mimo to z ich punktu widzenia jest to udana transakcja, gdyż dwa lata temu zapłacili za utalentowanego bramkarza 17 mln euro.
"Powrót do City to wyjątkowy moment dla mnie i mojej rodziny. Zawsze marzyłem o tym, by pewnego dnia móc wrócić do Manchesteru City. To miejsce, które uważam za dom, to naprawdę wyjątkowy klub z fantastycznymi ludźmi, którzy sprawiają, że jest to wyjątkowe miejsce" - wyraził zadowolenie na Trafford po podpisaniu pięcioletniego kontraktu.
Powrót młodego zawodnika będzie prawdopodobnie oznaczał odejście Stefana Ortegi. Niewykluczony jest jednak koniec wieloletniego numeru jeden, Edersona, który w ostatnich tygodniach był przedmiotem licznych spekulacji transferowych. Obaj doświadczeni bramkarze są w ostatnim roku swoich kontraktów z Obywatelami.
Trafford zadebiutował w Premier League dla Burnley w sezonie 2023/24 i był znaczącą częścią ich natychmiastowego powrotu do angielskiej elity w zeszłym sezonie. Pochodzący z Greysouthen zawodnik zaliczył 73 występy dla The Clarets we wszystkich rozgrywkach i 31 razy zachował czyste konto.
Bramkarz nie grał jeszcze w pierwszej drużynie Manchesteru City. Przed przejściem do Burnley zdobywał doświadczenie w angielskiej trzeciej lidze, kiedy to występował w Accrington i Bolton Wanderers.
Trafford wygrał małe Euro w 2023 roku z reprezentacją Anglii U21 i został powołany do seniorskiej reprezentacji narodowej po raz pierwszy w marcu 2024 roku, choć jeszcze nie zadebiutował w barwach Trzech Lwów.