Więcej

Thomas Frank mówi, że starcie z Arsenalem to coś więcej niż tylko mecz towarzyski

Trener Tottenham Hotspur Thomas Frank na stadionie Kai Tak w Hongkongu we wtorek przed meczem towarzyskim z Arsenalem.
Trener Tottenham Hotspur Thomas Frank na stadionie Kai Tak w Hongkongu we wtorek przed meczem towarzyskim z Arsenalem.Peter PARKS / AFP
Nowy menedżer Tottenhamu Thomas Frank przyznał we wtorek, że przedsezonowe starcie z Arsenalem w Hongkongu będzie jego pierwszym "wielkim wyzwaniem" od czasu objęcia drużyny i ostrzegł, że będzie to "coś więcej niż mecz towarzyski".

Zaciekli rywale zmierzą się w czwartek w pierwszych derbach północnego Londynu poza brytyjskimi granicami.

"To wielkie wyzwanie" – powiedział Duńczyk dziennikarzom na stadionie Kai Tak w Hongkongu, który został wyprzedany na ten mecz. "Oprócz tego, że są naszymi wielkimi rywalami i to są pierwsze derby północnego Londynu poza Wielką Brytanią, są również obecnie jedną z najlepszych drużyn, muszę niestety powiedzieć, na świecie" – powiedział z uśmiechem.

"Przeciwko Arsenalowi to nie tylko mecz towarzyski i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać".

Frank przejął stery drużyny w zeszłym miesiącu po Ange Postecoglou, który został zwolniony, mimo że poprowadził Tottenham do triumfu w Lidze Europy i zakończył 17 lat klubu bez trofeów.

Tottenham podpisał kontrakt z ofensywnym pomocnikiem Mohammedem Kudusem z Westu Ham za 55 milionów funtów, ale nie udało się pozyskać Morgana Gibbsa-White'a z Nottingham Forest.

Frank powiedział, że on i klub "nieustannie rozmawiają o transferach", ale "to coś, co chciałbym zachować w tajemnicy".

"Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony ze składu. Zdajemy sobie sprawę, gdzie być może chcemy się wzmocnić" – powiedział. "Mohammed już przyszedł i pokazał swoją jakość. Ale oczywiście rozglądamy się".

Problemy z kontuzjami

Jednym z problemów Tottenhamu w poprzednim sezonie, w którym zajął 17. miejsce w Premier League, była długa lista kontuzji.

Jednym z kluczowych zawodników, który opuścił znaczną część kampanii, był Micky van de Ven.

Holenderski środkowy obrońca jest jednak przekonany, że problemy z kontuzjami ma już za sobą po pierwszym nieprzerwanym lecie ze Spurs.

"Nie miałem wcześniej okresu przygotowawczego w Tottenhamie" – powiedział AFP Van de Ven, który podpisał kontrakt pod koniec okna transferowego w 2023 roku, a następnie grał na Euro w zeszłym roku.

"To więcej czasu na pracę nad moim ciałem i przygotowanie go do Premier League, Ligi Mistrzów i wszystkich innych nadchodzących meczów" – dodał 24-latek. "Więc powiem, że to pozytywna rzecz".

Frank powiedział, że zdaje sobie sprawę z problemów kondycyjnych w poprzednim sezonie i posiadanie w pełni sprawnego składu będzie miało kluczowe znaczenie.

"Myślę, że to ważna rzecz dla każdego klubu na świecie" - powiedział Frank. "Dostępność jest kluczowa. To trudne, ponieważ jest więcej meczów, a intensywność gry wzrasta".

"Dobrą rzeczą jest to, że mamy dobry i długi okres przygotowawczy. Oznacza to, że można mocniej naciskać i odciążać zawodników".

"Jesteśmy bardzo świadomi tego, jak chcemy grać, jak chcę trenować i uważam, że to musi być kompletne. Wprowadziliśmy kilka zmian. Mam nadzieję, że odniesiemy tam sukces".