Więcej

Ruben Amorim: Tracimy poczucie, że jesteśmy wielkim klubem

Ruben Amorim oklaskuje kibiców po porażce Manchesteru United z West Hamem
Ruben Amorim oklaskuje kibiców po porażce Manchesteru United z West HamemOli SCARFF / AFP
Ruben Amorim powiedział, że obawia się, że drużyna Manchesteru United traci charakter, jednocześnie poddając w wątpliwość swoją przyszłość z Czerwonymi Diabłami po niedzielnej porażce 0:2 z West Hamem.

Zaledwie trzy dni po tym, jak Manchester United dotarł do finału Ligi Europy, "Czerwone Diabły" zostały pokonane przez Młoty, które zanotowały pierwsze zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej na Old Trafford od 2007 roku.

Gole dla przyjezdnych zdobyli Tomas Soucek i Jarrod Bowen, a United, niegdyś niekwestionowany król angielskiej piłki nożnej, ponieśli 17. porażkę w 36 meczach ligowych w tym sezonie, przy czym dziewięć z tych porażek miało miejsce przed własnymi kibicami.

Ten ostatni słaby występ rozwścieczył Amorima, który publicznie krytykował swój zespół kilka razy od czasu zastąpienia zwolnionego Erika Ten Haga na stanowisku menedżera United w listopadzie.

"Dla mnie największym zmartwieniem jest poczucie, że 'wszystko jest w porządku' i 'nie możemy tak bardzo zmienić naszej pozycji, więc wszystko jest w porządku'", powiedział Amorim po ostatniej niedzielnej porażce: "To największy problem dla naszego klubu w tej chwili, ponieważ tracimy poczucie, że jesteśmy wielkim klubem i że to koniec świata przegrać mecz u siebie. Myślę, że to największe zmartwienie dla naszego klubu".

40-letni portugalski menedżer, który wcześniej prowadził Sporting, dodał, że jest to "najbardziej niebezpieczne uczucie, jakie można mieć w dużym klubie", a United nie zdobyli tytułu Premier League od czasu odejścia na emeryturę słynnego menedżera Alexa Fergusona w 2013 roku.

Amorim, zapytany, jakie to uczucie widzieć swój zespół na niskim 16. miejscu w tabeli Premier League , odpowiedział: "Jak powinien czuć się menedżer Manchesteru United na tej pozycji - zawstydzony i trudno to zaakceptować".

I podkreślił, że finał Ligi Europy z Tottenhamem w Bilbao 31 maja nie może odwracać uwagi od wewnętrznych problemów United.

"Wszyscy myślą o finale", powiedział Amorim: "Finał nie jest w tej chwili najważniejszą kwestią dla naszego klubu. Mamy ważniejsze rzeczy do przemyślenia i musimy zmienić wiele rzeczy pod koniec sezonu".