Więcej

Nieudany początek sezonu Chelsea. Chris Wood nie przestaje strzelać

Nieudany początek sezonu Chelsea. Chris Wood nie przestaje strzelać
Nieudany początek sezonu Chelsea. Chris Wood nie przestaje strzelaćPhoto by JUSTIN TALLIS / AFP
Zanim zobaczymy hit 1. kolejki Premier League, czyli spotkanie Manchesteru United z Arsenalem, dostaliśmy jako przystawkę dwa popołudniowe mecze. Chelsea zremisowała u siebie 0:0 z Crystal Palace, a Nottingham pewnie pokonało Brentford 3:1.

Kluczowe wydarzenie spotkania w Londynie miało miejsce w pierwszym kwadransie, gdy Eberechi Eze huknął z rzutu wolnego z kilkunastu metrów i trafił do siatki, ale sędzia nie uznał gola po weryfikacji VAR. Okazało się jednak, że powód takiej decyzji był naprawdę nietypowy - Marc Guehi spowodował bowiem taki tłok blisko muru, że dwaj zawodnicy znaleźli się go za blisko, co według przepisów nie może mieć miejsca. Sędzia przekazał taką informację wszystkim kibicom i telewidzom. 

Spotkanie na Stamford Bridge było rwane, dochodziło do dużej liczby nieprzyjemnych fauli, ale brakowało klarownych okazji. Obaj bramkarze zakończyli spotkanie z kilkoma interwencjami, ale nie musieli przy nich heroicznie ratować swoich zespołów. 

W drugiej połowie na boisku pojawiło się w barwach Chelsea kilku debiutantów i oni nieco rozruszali ofensywę zespołu w ostatnich minutach, ale Liam Delap nie dał rady pokonać Deana Hendersona, a Estevao był bardzo kreatywny i widoczny, ale było widać u niego nieopierzenie i w kilku sytuacjach mógł po prostu podjąć lepsze decyzje. 

W efekcie zakończyło się bezbramkowym remisem, po którym goście raczej nie będą narzekać, a gospodarze mogą mieć poczucie niedosytu. 

Statystyki meczu Chelsea - Crystal Palace
Statystyki meczu Chelsea - Crystal PalaceOpta by StatsPerform

Na City Ground doszło za to do konfrontacji zespołów, których siła przed sezonem była raczej podważana. Wielu wątpiło, że Nottingham będzie w stanie powtórzyć wyczyn z poprzedniego sezonu, po którym awansowali do europejskich pucharów, oraz że Brentford po utracie kilku kluczowych postaci będzie w stanie rywalizować na poziomie Premier League. Okazało się, że prawdopodobnie martwić się można o tylko jedną z tych ekip. 

Już w piątej minucie Chris Wood umieścił piłkę w siatce i dał radość miejscowym kibicom, a tuż przed przerwą swojego debiutnackiego gola w Anglii zdobył Dan Ndoye. Nie był to jednak koniec atrakcji w pierwszej połowie, ponieważ w doliczonym czasie gry Wood wyszedł sam na sam z bramkarzem gości, minął go i miał już dublet. Brentford było stać jedynie na trafienie honorowe z rzutu karnego w drugiej części meczu.