75 milionów euro, co jest niemałą sumą jak za zawodnika zbliżającego się do 30. roku życia, sprowadziło skrzydłowego do Bundesligi po czterech sezonach spędzonych na Anfield. Ostatni tytuł Premier League, tym bardziej po zaciętej dominacji Manchesteru City, jest jednym z największych sukcesów w karierze zawodnika.
"Jestem bardzo szczęśliwy. Wiele dla mnie znaczy bycie częścią Bayernu, to jeden z największych klubów na świecie. Chcę pomóc mojej nowej drużynie sposobem, w jaki gram w piłkę nożną i moją osobowością. Moim celem jest zdobycie jak największej liczby tytułów i będziemy pracować nad tym jako zespół każdego dnia" - wyjaśnił Luis oficjalnym mediom klubu.
Christoph Freund, dyrektor sportowy Bayernu, powiedział: "Luis jest niebezpieczny, strzela bramki, a jednocześnie niesamowicie ciężko pracuje dla swojej drużyny. Jest szybki, wszechstronny i wnosi na boisko intensywny styl gry. Zdobył również duże doświadczenie na najwyższym poziomie z Liverpoolem i reprezentacją Kolumbii".
Jan-Christian Dreesen, dyrektor zarządzający klubu, również wypowiedział się na temat nowego zawodnika: "Udało nam się pozyskać jednego z najlepszych lewoskrzydłowych w Premier League. Przychodzi do nas naprawdę świetny zawodnik, który zdobył tytuły w każdym klubie, w którym do tej pory grał".