Więcej

Liverpool wciąż się wzmacnia, Slot potwierdza przybycie Leoniego. Jest zadowolony z przygotowań

Giovanni Leoni ma podpisać kontrakt z Liverpoolem w najbliższych dniach.
Giovanni Leoni ma podpisać kontrakt z Liverpoolem w najbliższych dniach.Marco Steinbrenner / DeFodi Images / Profimedia
Nowy sezon Premier League puka do drzwi, a menedżer Liverpoolu Arne Slot (46) jest przekonany, że jego drużyna jest dobrze przygotowana do piątkowego meczu z Bournemouth. Przybycie włoskiego stopera Giovanniego Leoniego z Parmy może stać się oficjalne przed rozpoczęciem ligi. "Kluby osiągnęły porozumienie" - przyznał holenderski trener.

Obrońcy tytułu wchodzą w sezon po niedzielnej porażce w meczu o Tarczę Wspólnoty z Crystal Palace. "Jesteśmy tak gotowi, jak to tylko możliwe. Brakuje nam trzech do czterech zawodników w wyjściowym składzie, a Gravenberch nie może zagrać w tym tygodniu, więc jeśli nie liczyć bramkarza, pięć z 10 pozycji w środku pola jest zajętych" - powiedział Slot na temat przygotowań do nowej edycji angielskiej ekstraklasy.

"Jestem zadowolony z jakości gry z piłką, 8 na 10 sytuacji bez piłki jest dobrych, ale celem dla tego klubu jest 10 na 10. Więc wciąż się dostrajamy. Przeciwko Bilbao byłem zadowolony z postawy obrony, nie daliśmy przeciwnikowi szansy z gry, ale straciliśmy gola po dwóch stałych fragmentach gry".

"Przeciwko Palace wykorzystaliśmy szanse, gdy straciliśmy piłkę. Wciąż musimy się poprawiać, co jest normalne, zwłaszcza gdy brakuje nam kilku zawodników w wyjściowym składzie. Sprowadziliśmy czterech nowych graczy, którzy muszą się przyzwyczaić, ale zdecydowanie jesteśmy gotowi".

Brak Gravenbercha

Holenderskiego pomocnika Gravenbercha również zabrakło w meczu o Tarczę Wspólnoty i Slot przyznaje, że jego nieobecność jest niepokojąca. "Myślę, że przegraliśmy z Palace w niedzielę, ponieważ łatwo traciliśmy piłkę w środku pola i byliśmy narażeni na kontrataki. Ryan zawsze dba o piłkę, ale każdy może ją stracić, więc nie jestem pewien, jak bardzo brakowało nam go w zeszłym tygodniu".

"Ale to jasne, że Ryan miał duży wpływ w zeszłym roku. Ludzie prawdopodobnie zapomnieli, jak został wyrzucony z boiska – za symulowanie! Jedna drużyna w tej lidze jest zbyt uczciwa - Cody (Gakpo) został uderzony w plecy w meczu z Palace! Gramy bardzo czysto, nigdy nie próbujemy symulować, a teraz mamy zawieszonego zawodnika, który symulował w zeszłym roku i dostał swoją pierwszą żółtą kartkę. Macca (Alexis Mac Allister) miał nieco inne przygotowania niż byśmy chcieli, ale teraz jest sprawny, więc nadal mam wybór".

Oczekiwania wobec Wirtza i Frimponga

Liverpool rozpocznie mecz z Wisienkami z kilkoma nowymi nabytkami, w tym Florianem Wirtzem i Jeremym Frimpongiem. Menedżer The Reds jest przekonany, że obaj szybko dostosują się do wymagań Premier League.

"Wirtz jest młody, ale wygrał wiele meczów, więc możemy uznać go za młodego zawodnika, ale ma doświadczenie. Wygrał Bundesligę, gra dla Niemiec, a jego największą siłą jest mentalność. To wiele o nim mówi, ponieważ kiedy widzisz, jak gra, myślisz: 'Mówisz poważnie?'. Opłata transferowa nie będzie go rozpraszać. Dobrzy zawodnicy zawsze znajdą sposób, by grać dobry futbol".

Slot wierzy, że Frimpong i jego kolega z prawej strony, Conor Bradley, wydobędą z siebie to, co najlepsze. "Myślę, że Jeremie i Conor są podobni, ale Jeremie może być lepszy w pojedynkach jeden na jednego. Kiedy grasz przeciwko tej dwójce, wiesz, że musisz na nich uważać, aby Mo (Salah) miał więcej miejsca".

"Są więc różnymi zawodnikami, ale myślę, że zarówno on, jak i Trent(Alexander-Arnold) byli w stanie pracować z Mo. Trent wydobył z Mo to, co najlepsze i mamy nadzieję, że to samo stanie się z Conorem i Jeremym" - ma nadzieję menedżer.

Liverpool przystąpi do meczu z Bournemouth jako zdecydowany faworyt, ale Slot twierdzi, że nikt na Anfield nie będzie brał niczego za pewnik. "Bournemouth gra z dużą intensywnością, wygraliśmy 3:0 na Anfield, ale jeśli spojrzeć na mecz, strzelili bramkę, która nie została uznana z powodu bliskiego spalonego, a następnie bardzo szybko przesunęliśmy piłkę do przodu i prowadziliśmy 3:0 na półmetku. Myślę, że w Holandii byłoby 5:0, ale oni nie odpuszczali po przerwie i taka jest ich mentalność. Na wyjeździe było jeszcze trudniej, więc to bardzo dobry zespół i menedżer".

Leoni i Guehi

Holender został również zapytany o plany transferowe Liverpoolu, w szczególności o środkowych obrońców. Slot potwierdził, że Liverpool doszedł do porozumienia z Parmą w sprawie sprowadzenia młodego środkowego obrońcy Giovanniego Leoniego, ale nie ujawnił szczegółów dotyczących kapitana Crystal Palace Marco Guehiego. "Kluby osiągnęły porozumienie, ale on jeszcze nie podpisał kontraktu. Kiedy podpisze, będę mógł udzielić więcej informacji".

"Na drugie pytanie (Guéhi) odpowiem tak samo jak zawsze. Czy mogę powiedzieć coś więcej? Nie, nie jest naszym zawodnikiem, niestety był kapitanem drużyny, z którą przegraliśmy. Jeśli chcesz o nim porozmawiać, skontaktuj się z Glasnerem i Palace i zapytaj ich".

Więcej transferów i spekulacji