Obie drużyny nie mają za sobą najlepszej passy, dlatego i derbowe spotkanie rozpoczęły dość ostrożnie. Nieznaczną przewagę wypracowali gospodarze, ale nie przekładało się na konkretne sytuacje. W 14. minucie doszło natomiast do pierwszej zmiany, gdyż kontuzji nabawił się Mason Mount. Wyraźnie podłamanego Anglika na placu gry zastąpił Kobbie Mainoo.
The Citizens pierwszy strzał w meczu oddali dopiero w 21. minucie. Wówczas do piłki na krawędzi pola karnego dopadł Phil Foden, ale jego strzał z woleja przeleciał tuż obok prawego słupka.
Gra stawała się coraz bardziej wyrównana, a nieliczne zespołowe akcje nie przynosiły skutku. W 36. minucie Obywatele wywalczyli jednak rzut rożny, po którym nastąpiło otwarcie wyniku. Po efektownym rozegraniu dośrodkowanie w pole karne posłał Kevin De Bruyne, a tam najwyżej wyskoczył Josko Gvardiol, który uderzeniem głową wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Strata bramki obudziła Czerwone Diabły, ale ich determinacja często zamieniała się agresję. W 40. minucie doszło do starcia Rasmusa Hojlunda z Kyle'm Walkerem, obu graczy musieli rozdzielać koledzy. Sędzia Anthony Taylor postanowił ukarać ich żółtymi kartkami. Tuż przed przerwą kolejny strzał oddał Foden, ale Andre Onana wykazał się koncentracją.
Podopieczni Rubena Amorima po zmianie stron dalej szukali okazji do wyrównania. Po godzinie sprytnym strzałem głową umiejętności Edersona sprawdził Amad Diallo, jednak brazylijski bramkarz również popisał się wyczuciem. Po nim świetną szansą zmarnował Hojlund, który otrzymał idealne podanie od Bruno Fernandesa, ale nie zachował precyzji przy strzale. Podobnie jak Foden, który po chwili po raz trzeci próbował zaskoczyć bramkarza strzałem sprzed szesnastki.
Gracze United nie ustawali jednak w swoich atakach i w końcu dopięli swego. W 86. minucie Matheus Nunes wpadł w pędzącego Diallo, a arbiter od razu podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola pewnym uderzeniem zamienił kapitan Fernandes.
Czerwone Diabły nie zamierzały na tym poprzestawać. W doliczonym czasie gry rozpędzony Diallo przejął podanie od Lisandro Martineza i strzałem z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce, wprawiając swoich fanów w prawdziwą euforię. Obywatele próbowali jeszcze odpowiedzieć, ale nie zdołali przebić się przez defensywę rywali. Wynik nie uległ już zmianie, co oznacza, że goście awansowali na 12. miejsce w tabeli Premier League, z kolei drużyna Pepa Guardioli zanotowała piątą porażkę w sezonie i pozostała na piątej pozycji.