"Gdyby Hugo Viana nadal był w Sportingu, umowa zostałaby zawarta w ciągu godziny. Wszystko było zapisane, ale nie mieliśmy czasu na rozpoczęcie batalii prawnej. Nie rozumiem, jak zawodnik, który strzelił tak wiele bramek i zdobył trzy trofea, nie zasłużył na więcej szacunku" - zaznaczył Chalkias, rozmawiając z Wenström Television.
"Ta branża polega na zaufaniu do ludzi. Poświęcenie, jakiego dokonaliśmy, było prawdopodobnie punktem zwrotnym w sfinalizowaniu transakcji. Zaoferowali go Realowi Madryt, trafili na pierwsze strony gazet z Realem, a nawet United, ale od pierwszego dnia było zobowiązanie wobec Arsenalu. Viktor zawsze ufał projektowi Hasana (Cetinkaya): zgodzili się przejść do ligi o mniejszej ekspozycji, takiej jak Portugalia, aby zdobywać tytuły i wrócić do Premier League" - dodał.
Menedżer dodał również, że decyzja napastnika o nieuczestniczeniu w treningach na początku okresu przedsezonowego została podyktowana przez Sporting: "Dali mu dodatkowe wakacje".