Jak poinformował George Tsarouchas (AthlosNews.gr), wszystko wskazuje na powrót Damiana Szymańskiego do kraju już podczas letniego okienka. Piłkarz miałby związać się z Legią Warszawa, o czym rozmawiał już z Michałem Żewłakowem.
Ze strony Szymańskiego jest wola powrotu do gry w reprezentacji (dotąd 18 meczów, ostatni w czerwcu 2024), a tego nie gwarantuje mu już AEK Ateny. W sezonie 2024/25 wciąż często pojawiał się wprawdzie na boisku, ale po raz pierwszy od wyprowadzki do Aten nie zdołał strzelić żadnej bramki, kończąc sezon tylko z trzema asystami.
Nowy trener greckiej drużyny, Marko Nikolić, ma nie widzieć miejsca dla Szymańskiego, zatem zmiana klubu to optymalne rozwiązanie. Ponieważ AEK chce zakończyć współpracę przed upływem kontraktu (2027) najpewniej uda się to osiągnąć poniżej nominalnej rynkowej wartości piłkarza (3,5 mln euro).
Według wersji Tsarouchasa, Szymański jest przekonany do gry w Legii, gdzie odejście Maxiego Oyedele pozostawiło dużą lukę na pozycji defensywnego pomocnika. W grze o piłkarza ma także być Pogoń Szczecin, ale tu szanse na powodzenie są oceniane zdecydowanie niżej.
