W połowie lutego Piotr Dobrzycki publicznie potwierdził, że jest zainteresowany możliwie szybką inwestycją w Widzew Łódź. Minęło pięć tygodni i inwestycję udało się zrealizować. Dotychczasowa struktura własnościowa (gdzie 90 proc. akcji miał Tomasz Stamirowski) przejdzie do historii, a nowym głównym udziałowcem zostanie Dobrzycki.
Jak sam napisał na platformie X/Twitter, "od dziś Widzew Łódź ma nową strukturę właścicielską – 76,06% Robert Dobrzycki, 20,05% Tomasz Stamirowski, 3,89% Stowarzyszenie Widzew. Dziękuję Tomkowi i Stowarzyszeniu za wszystko, co zrobili dla Widzewa. Liczę na dalszą dobrą współpracę. Przed nami wiele pracy nad budową Nowego Widzewa" – napisał Dobrzycki. By objąć większość udziałów Dobrzycki część odkupi od Stamirowskiego, ale też podniesie kapitał klubu o 13,4 mln zł.
Porozumienie w sprawie nowego podziału akcji to kluczowa decyzja dla przyszłości Widzewa. Skazany w ostatnich sezonach najwyżej na ligową przeciętność, RTS ma dołączyć do górnej części Ekstraklasy i walczyć o najwyższe cele. Wśród kibiców Widzewa informacja o parafowaniu dokumentów i formalnej zmianie własnościowej wywołała ogromny entuzjazm wyrażony w mediach społecznościowych.
Robert Dobrzycki to miliarder związany z Widzewem od lat. Jako współwłaściciel firmy Panattoni zaczął sponsorować klub w 2021 roku, miał także wykupioną lożę na stadionie przy Piłsudskiego. W grudniu przyznał publicznie, że chce przejąć polski klub, by pokazać, że można to zrobić lepiej niż dzieje się obecnie. W lutym rozpoczęły się rozmowy i po krótkim okresie bez informacji udało się sfinalizować zmiany bardzo szybko. A możliwie krótkie przejście od deklaracji do inwestycji było wskazywane jako priorytet Dobrzyckiego.
"Celem umowy jest stworzenie stabilnej podstawy finansowej, infrastrukturalnej i organizacyjnej Klubu, zapewniającej jego trwałe i wieloletnie funkcjonowanie oraz przyspieszenie osiągnięcia poziomu sportowego umożliwiającego grę w europejskich pucharach" - napisał Widzew w oficjalnym komunikacie. Dziś klub znajduje się na odległej 13. pozycji w tabeli Ekstraklasy, tylko siedem punktów nad strefą spadkową. Tuż przed przerwą reprezentacyjną udało się przełamać serię sześciu meczów bez zwycięstwa, pokonując GKS Katowice 1:0. Tymczasem już dziś o 18:00 Widzew otworzy 26. kolejkę PKO BP Ekstraklasy wyjazdowym meczem z Piastem Gliwice.
Do oficjalnego przedstawienia nowego inwestora i jego najbliższych planów ma dojść podczas konferencji prasowej. Na razie czekamy na jej dokładny termin. W ostatnim czasie łodzianie zmienili trenera i zatrudnili nowego dyrektora sportowego, dlatego kluczowe wyczekiwane informacje to te na temat budżetu i aspiracji krótko- i długoterminowych nowego właściciela.
Ostatnie sukcesy Widzewa przypadają na dwie dekady kończące XX wiek. Wówczas klub zdobył swoje cztery tytuły mistrzowskie, puchar i superpuchar, a także reprezentował Polskę w Lidze Mistrzów. W nowym stuleciu największym osiągnięciem był finał Pucharu Polski z 2003, od którego minęły już niemal 22 lata naznaczone upadkiem i stopniową odbudową klubu. W ostatnich latach największym sukcesem było stworzenie stabilnego i nieobciążonego długami klubu, który sezon po sezonie przyciąga komplety widowni na nowym stadionie i był jednym z krajowych faworytów do dużej inwestycji z zewnątrz.
