Więcej

Nenad Bjelica zgłosił swoją kandydaturę na selekcjonera reprezentacji Polski

Nenad Bjelica zgłosił swoją kandydaturę na selekcjonera reprezentacji Polski
Nenad Bjelica zgłosił swoją kandydaturę na selekcjonera reprezentacji PolskiČTK / imago sportfotodienst / IMAGO / Profimedia
Znany z bałkańskiego temperamentu 53-letni trener zaoferował swoje usługi w dniu dymisji Michała Probierza - potwierdził Tomasz Włodarczyk. Ostatnio Nenad Bjelica nie miał klubu, ale dobrze pamiętają go kibice polskiej Ekstraklasy.

Na giełdzie nazwisk nie pojawiał się przesadnie często, dlatego postanowił sam się zgłosić. Znany z temperamentu Nenad Bjelica skontaktował się – oczywiście poprzez przedstawiciela – z PZPN i zaoferował swoją kandydaturę na stanowisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. 

Prezes PZPN zwracał wcześniej uwagę, że nowy selekcjoner musi znać realia polskiej piłki i Bjelica ten wymóg spełnia. Prowadził przecież w dwóch sezonach Lecha Poznań, z którym doszedł do finału Pucharu Polski (przegrana z Arką) i grał w Lidze Europy (skończyło się porażką z Utrechtem w 3. rundzie kwalifikacji). Wyrobił niezłą średnią 1,85 pkt na mecz w 78 spotkaniach, ale ostatecznie nie dało to więcej niż trzecie miejsce w Ekstraklasie.

W ostatnim czasie 53-letni dziś trener pozostaje bez zatrudnienia po tym, jak w grudniu w nie najlepszych okolicznościach rozstał się z Dinamem Zagrzeb. Krótki okres jego pracy przyczynił się do utraty tytułu mistrzowskiego po dotkliwych porażkach z Osijekiem, Hajdukiem i Lokomotivą.

Wcześniej prowadził Union Berlin, gdzie miał na pieńku z organami dyscyplinarnymi i zakończył przygodę na niepełnym sezonie 23/24. Zdecydowanie najlepsze wyniki osiągnął tuż po odejściu z Poznania, gdy w latach 2018-2020 zdobył dwa mistrzostwa i tytuł, prowadząc zespół w 100 meczach.