Choć Mikael Ishak ma realne szansę na koronę króla strzelców, to Lech Poznań próbuje wzmocnić swoją formację ofensywną po wypożyczeniu Filipa Szymczaka do Katowic. Dziś potwierdzono informacje o testach medycznych Mario Gonzaleza, który ma trafić do Poznania w ramach półrocznego wypożyczenia.
Hiszpan spędził ostatnią rundę w portugalskim Famalicao, gdzie również był wypożyczony z Los Angeles FC. Amerykanie sprowadzili go z Bragi latem 2023 za kwotę szacowaną na 2,3 mln euro. W USA rozegrał jednak tylko 11 meczów ligowych zanim został wysłany na wypożyczenie do Sportingu Gijón.
Lech będzie więc trzecim klubem wypożyczającym dla Gonzaleza, który w Kalifornii nie odnalazł się najlepiej i jego wartość jest dziś szacowana przez Flashscore na 1,9 mln euro. W rundzie jesiennej zanotował 16 występów dla Famalicao, ale jedyne dwa gole zanotował jeszcze w pierwszym miesiącu, później stopniowo tracąc minuty na boisku.
"Jestem szczęśliwy, że trafiłem do Lecha Poznań, nie mogę się już doczekać piątku i pierwszego meczu, jestem gotowy. Oglądałem spotkanie z Widzewem Łódź i kibice wywarli na mnie ogromne wrażenie, będzie bardzo miło przed nimi zagrać. Jestem szybkim piłkarzem, dobrze gram głową. Lubię zarówno wejść w pole karne i tam wykończyć akcję, jak i wybiec za obronę przeciwnika" - przyznaje Mario González.
Hiszpan będzie grał w Lechu w koszulce z numerem 77, a nad nim będzie miał napisane Mario G.
