We wtorek Widzew oficjalnie ogłosił, że Patryk Czubak zastąpił chorwackiego szkoleniowca Zeljko Sopica, którego był asystentem. Pierwszą drużynę objął po raz drugi - w rundzie wiosennej poprzednich rozgrywek przejął ją po Danielu Myśliwcu. Poprowadził ją w trzech meczach – zremisowanym z Radomiakiem Radom (1:1), przegranym z Jagiellonią Białystok (0:1) oraz wygranym z GKS Katowice (1:0).
"W Widzewie musisz wygrywać, nie ma innej drogi" - stwierdził na konferencji prasowej 32-letni szkoleniowiec.
Łódzki zespół jako jedyny dotychczas zdołał w ekstraklasie urwać punkty liderowi, remisując z nim u siebie 1:1. Poza tym odniósł dwa zwycięstwa i poniósł trzy porażki i z siedmioma punktami zajmuje dziewiąte miejsce.
Lech sklasyfikowany jest tuż za nim z takim samym dorobkiem punktowym, ale wywalczonym tylko w czterech spotkaniach. Ze względu na udział w eliminacjach europejskich pucharów mistrz Polski ma do nadrobienia dwie zaległości.
Spotkanie w Poznaniu zaplanowano na niedzielę na godzinę 17.30. Tego dnia odbędą się też mecze Jagiellonii z zamykającą tabelę Lechią Gdańsk, Cracovii Kraków z Legią Warszawa oraz Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa.
Siódmą kolejkę rozpocznie starcie Arki z Wisłą w piątek o 18. Ekipa z Płocka zdobyła dotychczas 16 punktów, a gdynianie - pięć.
"Nasi najbliżsi przeciwnicy właśnie są autorem najlepszego startu beniaminka w historii ekstraklasy. Znajdują się na fali wznoszącej, ale znamy ich minusy i będziemy chcieli je uwypuklić, a także poprawić rzeczy, które u nas nie funkcjonowały" - zapowiedział trener gospodarzy Dawid Szwarga.
Niezależnie od wyniku Wisła pozostanie na pierwszym miejscu w tabeli. Ma cztery punkty przewagi nad wiceliderem Górnikiem Zabrze.
"Udało się wykonać plan, na przerwę na reprezentację idziemy jako lider" – cieszył się trener Mariusz Misiura.
Później tego samego dnia w Katowicach GKS podejmie Radomiaka. Z kolei w sobotę trzeci z beniaminków Bruk-Bet Termalica Nieciecza, który zajmuje szóste miejsce, podejmie siódmą Koronę Kielce - oba kluby mają po osiem punktów. Ponadto Piast Gliwice może wydostać się ze strefy spadkowej, o ile pokona na wyjeździe mające o punkt więcej Zagłębie, a wicelider z Zabrza zagra u siebie z Motorem Lublin.