Więcej

Ligowy semafor: Zadanie dla Piasta? Odpalić jak Kurminowski, nie dać się odpalić jak Sopić

Ligowy semafor: Zadanie dla Piasta? Odpalić jak Kurminowski, nie dać się odpalić jak Sopić
Ligowy semafor: Zadanie dla Piasta? Odpalić jak Kurminowski, nie dać się odpalić jak SopićČTK / imago sportfotodienst / IMAGO / Profimedia
Skoro nawet Dawid Kurminowski może okazać się bohaterem kluczowego meczu, to i piłkarze Piasta Gliwice pewnie prędzej czy później się przełamią. Oby prędzej niż później, bo ten klub powoli staje się jedynie ciekawostką z dna tabeli. A czy prędzej odpali Widzew pod okiem nowego trenera?

Światło czerwone. Czy Piast strzeli gola w tym sezonie?

Wielu twierdzi, że dni Maxa Moldera w Gliwicach są już policzone. Byłoby trochę szkoda, skoro tydzień temu facet zapowiadał, że chce nauczyć się polskiego. Fajnie, żeby zdążył chociaż trochę podstawy ogarnąć… Być może napiszę coś kontrowersyjnego, ale ewentualne zwolnienie szkoleniowca uznałbym za przedwczesne i świadczące gorzej o zarządzie niż o nim. Że grają antyfutbol i skupienie na taktyce zabija resztki radości z oglądania? To drugorzędne, Piast był z tego znany jeszcze za Vukovicia, z bycia maszyną do strzelania goli nie słynął nigdy. Że mają przedostatnie miejsce? OK, ale zagrali o dwa mecze mniej, na tym etapie sezonu to żadna katastrofa. 

Natomiast widok piłkarzy Piasta przed bramką poraża. Wydaje mi się ewidentne, że problem jest w głowach i brak goli ciąży im kolektywnie coraz bardziej z każdą minutą. A to już 360 minut bez bramki. Co prawda oddają najmniej strzałów w lidze (48), ale tylko przeciwko Wiśle Płock faktycznie odstawali od średniej. Mając niewiele więcej prób Jagiellonia ma 10 goli, Raków 6, a nawet Arka 4. Nawet najmniej skuteczne zespoły w lidze mieszczą przynajmniej 10-13% strzałów w siatce, a w Gliwicach zero jest większe z meczu na mecz. W pewnym sensie ciekawie będzie śledzić ciąg dalszy tej historii, bo to się kiedyś musi skończyć. Może w sobotę w Lubinie? Zagłębie przecież seryjnie daje się dogonić...

Światło pomarańczowe. Czy Sopić faktycznie musiał odejść?

Widzew nie Piast, aspiracje ma zgoła inne. Tymczasem w ostatnich czterech meczach uciułał raptem dwa punkty więcej. Zwolnienie Zeljko Sopicia wisiało w powietrzu od jakiegoś czasu, a jednak czas decyzji wydaje się dziwny. Przepracował okres przygotowawczy, nowi zawodnicy nie zdążyli dobrze wejść do drużyny, a on odchodzi przed meczem z mistrzem Polski. Patryk Czubak został posadzony na bardzo wysokiego konia i pytanie, jak dobrze utrzyma lejce. Wiemy, że w Łodzi jest ciśnienie na efekty rekordowych wydatków i dopiero czas pokaże, na ile trafna była decyzja i moment jej podjęcia.

Światło zielone. Czyli Lechia jednak umie...

Lechia Gdańsk do niedawna była ligowym ewenementem, strzelając jak z nut i tracąc gole równie radośnie. A że po pięciu meczach wciąż miała ujemną liczbę punktów, mecz derbowy przy wypełnionych trybunach był sprawdzianem, od którego wiele mogło zależeć. Znałem przed spotkaniem bilans Lechii z Arką na swoim stadionie, byłem pewien szczególnej motywacji, a mimo to wątpiłem, że uda im się odnieść pierwsze zwycięstwo.

Tymczasem Biało-Zieloni nie tylko poradzili sobie z Arką, ale jeszcze bohaterem został ten, który do swojego talentu od dłuższego czasu przekonać nie umiał. Dawid Kurminowski zadebiutował bramkowo w Gdańsku i zanotował pierwsze trafienie od kwietnia. Jego radość wydaje się wystarczającym dowodem, że i dla niego takie przełamanie znaczyło bardzo wiele. Ale! Czy teraz będziemy oglądać inną, odporniejszą defensywnie Lechię? Weryfikacja już w niedzielę i można powiedzieć, że Lechia jedzie do Białegostoku z czystą kartą, po odpracowaniu kary.

Autor: Michał Karaś
Autor: Michał KaraśFlashscore