Lech kończy rok w świetnych nastrojach, bez porażki w siedmiu meczach i z wynikiem w Europie

Leech kończy rok w świetnych nastrojach, bez porażki w siedmiu meczach i z wynikiem w Europie
Leech kończy rok w świetnych nastrojach, bez porażki w siedmiu meczach i z wynikiem w EuropiePressFocus / ddp USA / Profimedia

Piłkarze Lecha Poznań w dobrych nastrojach rozpoczynają urlopy. W czwartek wieczorem w Ołomuńcu przypieczętowali awans do kolejnej rundy Ligi Konferencji i wiosną przyszłego roku będą walczyć na trzech frontach.

Kolejorz” wygrywając w Czechach z Sigmą Ołomuniec (2:1) awansował na 11. pozycję w tabeli Ligi Konferencji. Dzięki temu w rundzie play off trafi na teoretycznie słabszego rywala – będzie nim fiński zespół KuPS Kuopio albo Shkendija Tetowo z Macedonii Północnej. Rywala poznają w losowaniu 16 stycznia.

Mecz w Ołomuńcu był też wyjątkowy dla dwóch piłkarzy mistrza Polski - bramkarz Bartosz Mrozek rozegrał 100. oficjalne spotkanie w barwach Lecha, natomiast Mikael Ishak dwukrotnie trafił do siatki rywali i w całym sezonie ma już na koncie 22 gole (w 29 występach), co jest jego rekordem. Szwed będzie miał jeszcze przed sobą całą rundę, aby wyśrubować ten wynik.

"Jestem trochę rozczarowany tym, że nie udało się uzyskać hat-tricka, ale takie jest życie napastnika. Zdobyliśmy jednak trzy punkty, więc w sumie był to niezły mecz. Przed tym spotkaniem mówiłem, że jedziemy po wygraną, by „wykręcić” jak najlepszy wynik, dobrze zakończyć rok i dobrze też dzięki temu rozpocząć ten kolejny" - przyznał Ishak, który przy stanie 2:0 nie wykorzystał rzutu karnego.

Forma Lecha w ostatnich meczach / wszystkie rozgrywki
Forma Lecha w ostatnich meczach / wszystkie rozgrywkiFlashscore

W piątek lechici rozpoczynają urlopy, a początek przygotowań do rundy rewanżowej zaplanowano na 6 stycznia. Pierwsze zajęcia poświęcone będą badaniom i testom. 11 stycznia wyruszą z kolei na zgrupowanie zagraniczne, tym razem nie będzie to Turcja, ale Zjednoczone Emiraty Arabskie. W Abu Zabi spędzą dwa tygodnie i rozegrają trzy sparingi; klub nie poinformował jeszcze, kto będzie rywalem.

Lech w dobrych nastrojach kończy 2025 rok, który został okraszony triumfem w Ekstraklasie. W przeciwieństwie do sytuacji sprzed trzech lat, podopieczni trenera Nielsa Frederiksena wciąż są w grze o mistrzostwo Polski – do lidera Wisły Płock tracą zaledwie cztery punkty, ale mają też do rozegrania zaległe spotkanie z Piastem Gliwice. W Pucharze Polski dotarli do ćwierćfinału, w którym na własnym boisku zmierzą się z Górnikiem Zabrze.

Ze względu na grę na trzech frontach, luty i marzec dla poznańskiej drużyny będą niezwykle intensywne. Do przerwy na kadrę czekają ich mecze praktycznie co trzy dni. A już w pierwszej części sezonu Lech rozegrał 33 oficjalne spotkania.