Więcej

Gasparik: Spotkanie z Motorem będzie dla nas dużym wyzwaniem

Gasparik: Spotkanie z Motorem będzie dla nas dużym wyzwaniem
Gasparik: Spotkanie z Motorem będzie dla nas dużym wyzwaniemJarek Praszkiewicz / PAP
Wicelider tabeli piłkarskiej ekstraklasy Górnik Zabrze podejmie w sobotę Motor Lublin w meczu 7. kolejki. "Po dwóch wygranych po 3:0 to dla nas ryzykowny mecz" – ocenił trener gospodarzy Michal Gasparik.

Jego zespół okonał ostatnio Pogoń Szczecin i GKS Katowice.

"Musimy być na 120 procent skoncentrowani, przygotowani na wszystko. Wiem, jak ciężko w tej lidze wygrać trzy razy z rzędu. Każdy ma swoje marzenia. Na razie wszystko układa się tak, jak chcemy. Ja to widziałem już w sparingach. Chcemy zagrać w takim stylu, jak z GKS" – dodał szkoleniowiec.

Podkreślił, że Motor ma za sobą dobre mecze, tyle, że bez korzystnych wyników.

"To na pewno mocny zespół, dobrze grają w ofensywie. Gdyby mieli nieco więcej szczęścia, mieliby więcej punktów" – stwierdził.

Zabrzanie po sześciu spotkaniach mają 12 punktów, Motor jest na 14 pozycji z pięcioma punktami i zaległym meczem.

Czeski pomocnik zabrzan Lukas Ambros przyznał, że zespół może być lepszy.

"Zawsze jest coś do poprawy, można więcej wyciągnąć z meczu. Chcielibyśmy jeszcze bardziej dominować na boisku. Widzę w naszej drużynie dużą jakość i ambicję. Nikt nie może być pewny miejsca w składzie. Konkurencja jest ogromna, a to napędza" – ocenił.

Ambros jeszcze niedawno wypowiadał się wyłącznie po angielsku, teraz dobrze mówi po polsku.

"Do nauki języka zachęciła mnie dziewczyna, która jest Polką" – wyjaśnił.

Próby nauki polskiego podejmuje też norweski piłkarz Górnika Sondre Liseth, ale podkreślił, że to dla niego trudne.

W ostatnich dwóch spotkaniach strzelił po golu, grając na pozycji wysuniętego napastnika, choć nominalnie jest pomocnikiem.

"Futbol to dynamiczna gra. Czasami trzeba pomóc drużynie na różnych pozycjach, zaadaptować się do potrzeb klubu, oczekiwań trenera" – stwierdził.

Podkreślił, że zabrzanie są zespołem "głodnym” trzech punktów, które są do zdobycia przed reprezentacyjną przerwą, rozpoczynającą się w poniedziałek.

"Mecz z GKS był dla mnie jednym z największych, w jakich grałem, ze względem na atmosferę. Prawie 30 tys. ludzi na trybunach, stadion daje mnóstwo energii. Musimy wykorzystać tę przewagę. Nie ma mowy o problemach z motywacją przed sobotnim spotkaniem” – zaznaczył.

Początek sobotniego meczu w Zabrzu o godz. 20.15.