Słoweniec na wstępie podziękował kibicom za stworzenie niesamowitej atmosfery w trakcie meczu.
"Wspierali nas cały czas i dzięki nim wróciliśmy do gry i uratowaliśmy w końcówce remis. Uważam, że zasłużyliśmy na to, bo pomimo wielu błędów walczyliśmy do końca. Stworzyliśmy wiele okazji, niektóre z nich były bardzo dobre, ale też czuliśmy, że mieliśmy mniejszą kontrolę w defensywie. Na koniec cieszymy się, że uniknęliśmy porażki. Dla naszego nastawianie i pewności siebie jest to bardzo pozytywne" - powiedział.
W pierwszej połowie boisko musiał opuścić kluczowy zawodnik "Pasów" Ajdin Hasic.
"Ma problem z mięśniem dwugłowym. Na razie trudno ocenić na jak długo wypadnie, pewnie na kilka tygodni. To bardzo zła wiadomość dla nas. Musimy poszukać jakiś rozwiązań. Bardzo mi przykro z tego powodu, bo Ajdin zaczął bardzo dobrze" - poinformował Elsner
Trener Lechii John Carver był po meczu w niezłym humorze, choć przyznał się, że bardzo żałuje straty dwóch punktów w takich okolicznościach.
"Strata bramki w końcówce meczu zawsze jest rozczarowująca, ale przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, jak trudny mecz nas czeka. Z tego spotkania można wyciągnąć wiele pozytywnych elementów, bo moja drużyna zagrała dobrze. Jesteśmy zespołem, którego sposób gry może podobać się neutralnym kibicom, ale czasami trzeba zagrać w sposób nudny, bardziej pragmatyczny, po to aby zagarnąć trzy punkty. Na pewno idziemy w dobrym kierunku i nie możemy być aż tak bardzo rozczarowani, że dzisiaj wygrana wymknęła nam się w ostatnich minutach" - zauważył.
Anglik zwrócił uwagę, że teraz Lechię czekają trzy bardzo ciężkie mecze z Motorem Lublin, Zagłębiem Lubin i Arką Gdynia.
"Pokazaliśmy jednak, że potrafimy w tej lidze rywalizować z każdym. jest w nas dużo nadziei po tym spotkaniu" - zapewnił, dodając że zmiana w końcówce Rifeta Kapica była spowodowana tym, że złapały go skurcze.