Artykuł zawiera linki afiliacyjne do reklamodawców. Analizy są własne. Hazard może uzależniać. 18+
Każdy kolejny sezon wygląda tak samo. Od wielkich zapowiedzi, że Legia Warszawa walczy o mistrzostwo Polski. Że to jest jej absolutny priorytet i że każde miejsce poza pierwszym jest traktowane jako sromotna porażka. Tak było i tym razem. Z klubem pożegnał się trener Gonçalo Feio, który co prawda sięgnął po Puchar Polski, ale co do którego pracy było też sporo zastrzeżeń. Na jego miejsce zatrudniono fachowca z nazwiskiem. Edward Iordănescu jeszcze w tamtym roku prowadził reprezentację Rumunii na mistrzostwach Europy, gdzie zresztą udało mu się nawet wyjść z grupy. Fachowiec nieprzypadkowy, ale co do jego pracy przy Łazienkowskiej też mnożą się pytania o niedociągnięcia.
Rumun zaczął kapitalnie, wygrywywając Superpuchar Polski. Potem, w drodze po Ligę Europy, wyeliminował FK Aktobe i Banika Ostrawa, chociaż w przypadku tych drugich Legia miała sporo szczęścia. I wtedy sprawy zaczęły się komplikować. Marsz zatrzymała cypryjska AEK Larnaka, eliminując Legię z LE, a w międzyczasie przytrafiły się wpadki w Ekstraklasie - remis z Arką Gdynia i porażka z Wisłą Płock.
I wtedy nadszedł dwumecz o Ligę Konferencji przeciwko Hibernian. W Szkocji Legioniści spełnili oczekiwania, wygrywając 2:1. Przy Łazienkowskiej jednak zafundowali kibicom absolutne kino. Wygrywali 1:0, by kilkanaście minut później przegrywać 1:3. Gola na wagę remisu w dwumeczu dopiero w doliczonym czasie gry strzelił Juergen Elitim, a w dogrywce Hibs ostatecznie pogrążył rezerwowy Mileta Rajović.
Cracovia z kolei może nie gra jak z nut, ale spisuje się co najmniej przyzwoicie. Bilans 3Z, 2R i 1P nie powala na kolana, ale - w obliczu luk w termininarzach pucharowiczów - pozwala na wysokie, trzecie miejsce w tabeli. Forma "Pasów" jest jednak nierówna. Potrafili efektownie wygrywać - jak w pierwszej kolejce z Lechem Poznań (4:1), ale i dostawać łomot od Jagiellonii Białystok (2:5). I to mimo dwukrotnego prowadzenia.
Ostatni remis z Piastem Gliwice - najgorszą dotychczas drużyną Ekstraklasy - nie doda im pewności siebie. Gola od dwóch meczów nie zdobył Filip Stojilković, który w czterech pierwszych spotkaniach trafiał czterokrotnie.
U siebie Cracovia w tym sezonie jednak jeszcze nie przegrała. Czy "dojedzie" wyczerpanego europejskimi pucharami przeciwnika? A może to Legia błyskawicznie dźwignie się po ostatniej porażce z Wisłą Płock?
Cracovia - Legia Warszawa, niedziela, 31 sierpnia, 20:15
Typy na mecz Cracovia - Legia
Legia nie przegra @ 1.37 (Superbet)
Obie drużyny strzelą (BTTS) @ 1.58 (Fortuna)
Powyżej 2,5 goli w meczu @ 1.74 (Superbet)
Kursy dzięki uprzejmości bukmacherów Superbet i Fortuna. Aktualne w momencie publikacji, mogą ulec zmianie.
Kolejna wpadka Legii nie wchodzi w grę
Druga ligowa porażka Legii z rzędu poważnie podgrzałaby atmosferę w gabinetach salonu przy ulicy Łazienkowskiej. Niezależnie od wyników w europejskich pucharach, w Warszawie Ekstraklasę traktuje się absolutnie priorytetowo. Napisanie, że spotkanie z Cracovią będzie meczem o wszystko, byłoby przesadą. Natomiast ewentualna przegrana to scenariusz, którego w stolicy nikt sobie nie wyobraża.
Legia przegrała w tym sezonie tylko trzy mecze, na wyjeździe z AEK Larnaka i Wisłą Płock oraz z Hibernianem u siebie. Ci pierwsi, byli po prostu lepsi piłkarsko. Ci drudzy liderują Ekstraklasie, są na imponującej fali wznoszącej i grają lepiej niż wskazują na to jakiekolwiek prognozy czy statystyki. Ci trzeci ostatecznie z kolei i tak zostali pogrążeni w dogrywce.
Cracovia nie jest w "peaku". Z czterech ostatnich spotkań wygrali tylko jedno, z przeżywającym kryzys Widzewem Łódź. Poza tym zaliczyli dwa remisy z ekipami z dołu tabeli - Lechią Gdańsk i Piastem Gliwice.
Cała ta układanka wskazuje na to, że goście nie powinni przegrać tego spotkania. Stawianie na wygraną Legii po kursie 2.22 w Superbet jest zbyt ryzykowne. Zacznjmy więc spokojnie, z typem, który co prawda nie nadaje się na kupon SOLO, ale może służyć jako podbicie tasiemki.
Typ: Legia nie przegra tego spotkania @ 1.37 (Superbet)
Wyjaśnienie zakładu: Zakład zostanie zaliczony, jeśli Cracovia nie wygra tego spotkania. Wszystkie pozostałe rezultaty przyniosą profit.
Gole dla obu ekip
Tutaj analiza nie będzie przesadnie długa. Jest poparta zarówno stylem gry obu ekip, jak i historią z wykorzystaniem ostatnich spotkań. Dorzućmy jeszcze statystyki. Cracovia i Legia są drużynami, które w Ekstraklasie mają jeden z najwyższych współczynników średniej oczekiwanych goli na mecz. Mówiąc wprost: lubią atakować i stwarzać dogodne okazje pod bramkami rywali.
Niedzielni gospodarze zdobyli w tym sezonie Ekstraklasy aż jedenaście goli. Więcej uzbierała tylko Lechia Gdańsk (12). Żeby tego było mało, piłkarze Cracovii - Ajdin Hasić i wspomniany Stojilković - to czołowi strzelcy naszej ligi. Jeśli chodzi o Legię, to z piętnastu ostatnich meczów wyjazdowych, tylko raz wrócili bez choćby jednej bramki - w ostatniej kolejce z Wisłą Płock.
Każda seria ma swój koniec, ale tutaj wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że na stadionie przy ulicy Kałuży zobaczymy otwartą wymianę ciosów. Zdroworozsądkowo stawiamy więc na BTTS.
Typ: Obie drużyny strzelą (BTTS) @ 1.58 (Fortuna)
Wyjaśnienie zakładu: Zakład zostanie zaliczony, jeśli zarówno Cracovia jak i Legia zdobędą przynajmniej po jednym golu.
Grad bramek przy ulicy Kałuży?
Pozwoliliśmy wytypować sobie fakt, że obie strzelą, więc zakładamy, że na boisku padną minimum dwie bramki. Teraz dorzucamy jeszcze jedną, typując powyżej over 2,5 goli w tym spotkaniu. Dlaczego? Chociażby dlatego, że tak wydarzyło się w trzech z ostatnich pięciu wyjazdów Legii. Goście nie przyjeżdżają do Krakowa po remis. Będą musieli się otworzyć, a Cracovia potrafi kontratakować i z przyjemnością wykorzysta każdy błąd rywala, dorzucając na tablicę wyników swoje trzy grosze.
Przy tak fantazyjnie i ofensywnie usposobionych drużynach, obejrzenie trzech bramek nie powinno stanowić wielkiego problemu. Obie mają z przodu piłkarzy, którzy - jak na Ekstraklasę - mają ponadprzeciętne umiejętności. To musi znaleźć swoje odbicie w wyniku, a postronni kibice będą zadowoleni z ciekawego, pełnego trafień widowiska.
Typ: Powyżej 2,5 goli w meczu @ 1.74 (Superbet)
Wyjaśnienie zakładu: Obie drużyny muszą łącznie zdobyć przynajmniej trzy bramki. Wówczas zakład zostanie zaliczony.
Kursy na mecz Cracovia - Legia
Kursy, aktualne w momencie publikacji, mogą ulec zmianie.
Odkryj najlepsze bonusy bukmacherskie
Jeśli chcesz wykorzystać w swoich zakładach mecze Ekstraklasy, Flashscore jest tutaj, aby Ci pomóc. Na naszej stronie z bonusami bukmacherskimi znajdziesz jedne z najlepszych promocji i kodów bonusowych na rynku.