34 kluby Ekstraklasy i 1. Ligi z pieniędzmi od ministra sportu na akademie piłkarskie

PAP

Minister Sportu i Turystyki Jakub Rutnicki poinformował w Poznaniu o wsparciu piłkarskich akademii klubów z PKO BP Ekstraklasy i Betclic 1. Ligi kwotą 14 mln złotych. Te środki będą przeznaczone m.in. na wynagrodzenia trenerów, zakup sprzętu oraz organizację meczów.

O rozstrzygnięciu programu wsparcia akademii ligowych klubów Rutnicki mówił na Enea Stadionie, gdzie mecze w roli gospodarza rozgrywa Lech. Kwota 14 mln trafi do 34 klubów ekstraklasy i pierwszej ligi. Podział nie jest równy, najwięcej – po 700 tysięcy złotych - otrzymają akademie Lecha, Legii Warszawa oraz pierwszoligowej Stali Rzeszów. Na kolejnych pozycjach znalazły się Górnik Zabrze (637 690 zł), Zagłębie Lubin (532 280) i Raków Częstochowa (503 950).

"To jest dobry dzień dla polskiej piłki. Wsparcie szczególnie akademii jest rzeczą absolutnie kluczową. Każdy z chłopców i każda z dziewczynek ma wielkie marzenie, aby w przyszłości zagrać na tym stadionie przy pełnych trybunach i być w pierwszej drużynie. Żeby to mogło nastąpić, trzeba inwestować w szkolenie, czy w bazę treningową. Te kwoty nie są równe, pod uwagę braliśmy ilość szkolonych zawodników, czy dani piłkarze występują w pierwszej drużynie lub reprezentacjach młodzieżowych" – wyjaśnił Rutnicki podczas konferencji na poznańskim Enea Stadionie.

Prezes Ekstraklasy S.A. Marcin Animucki poinformował, że te kwoty są dedykowane na rozbudowę infrastruktury, ale również przeznaczane na kadry szkoleniowe, czy zakup sprzętu sportowego. Jak przypomniał, spółka Ekstraklasa podpisała umowę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, 1. Ligą i firmą doradczą Double Pass w zakresie szkolenia, audytu i certyfikacji.

"Chcielibyśmy, aby te najlepsze akademie piłkarskie w ekstraklasie czy pierwszej lidze były certyfikowane i ten rozdział pieniędzy był dobrze ukierunkowany. Przypomnę, że spółka Ekstraklasa S.A. przekazała na szkolenie także bardzo znaczące środki finansowe – w ostatnich latach to była kwota 100-110 mln złotych" – zaznaczył.

Szkolenie młodzieży musi nadążać za rozwojem ligi

Liderem w zakresie szkolenia i rozbudowy młodzieżowego zaplecza jest Lech. Klub ze stolicy Wielkopolski tylko w ostatnich kilku latach zainwestował ponad 80 mln złotych m.in. na budowę boisk i nowoczesnego internatu oraz infrastruktury towarzyszącej. Jak dodał prezes poznańskiego klubu Karol Klimczak, roczne koszty utrzymania są też spore, dlatego każde wsparcie jest potrzebne.

"Wynikiem tego szkolenia jest to, ilu reprezentantów Polski wywodzi się z naszej akademii. W tym szkoleniu jesteśmy od wielu lat niezwykle konsekwentni, ale ta konsekwencja wymaga nakładów infrastrukturalnych. Zainwestowaliśmy ponad 80 mln złotych, ale koszty utrzymania akademii to ponad 20 mln rocznie. Takie pieniądze pozwalają funkcjonować na dobrym, europejskim poziomie. Nie zapominajmy, że w tej piramidzie są też dzieci i młodzież, dla której jest to też sposób na spędzanie wolnego czasu, na nabycie nowych umiejętności i odejście od elektroniki" – zaznaczył sternik mistrza Polski.

Animucki wierzy, że dzięki poprawie szkolenia, ekstraklasa może też podnieść swój poziom i skracać dystans do najlepszych lig w Europie.

"Jako Ekstraklasa rozwijamy się na wielu polach – mamy znakomitą frekwencję, dobre wyniki w europejskich pucharach i awans na 13. miejsce w rankingu UEFA. Mamy jednak pełną świadomość, że to właśnie w szkoleniu młodych zawodników tkwią największe rezerwy" – podsumował szef spółki.

W tym roku dofinansowanie otrzyma 18 akademii klubów Ekstraklasy i 16 akademii klubów Betclic 1. Ligi.