"Policja ogłosiła, że zmarł kibic, który zasłabł podczas meczu Finlandii w kwalifikacjach mistrzostw świata. Reprezentacja oraz Fińska Federacja Piłkarska składają kondolencje rodzinie kibica" - napisano na oficjalnym profilu SPL na platformie X.
W komunikacie nie podano żadnych informacji o zmarłym, w tym jego narodowości.
W 73. minucie spotkania w Helsinkach sędzia musiał przerwać zawody, bo m.in. piłkarze reprezentacji Polski zaalarmowali służby medyczne w związku z dramatyczną sytuacją na jednej z trybun. Lekarze fińskiej reprezentacji prowadzili akcję reanimacyjną, a później kibic został przewieziony do szpitala. Przerwa w grze trwała ok. 30 minut.
Spotkanie zakończyło się porażką biało-czerwonych 1:2.
Na wieść z Finlandii zareagowali również przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informacje o śmierci kibica, który dostał ataku padaczki w trakcie wczorajszego meczu pomiędzy Finlandią a Polską. Pragniemy przekazać wyrazy współczucia oraz kondolencje dla rodziny i bliskich zmarłego" - napisał PZPN w krótkim komunikacie.