Rios we wtorek przybył do Lizbony i przeszedł testy medyczne. W środę podpisał z Benfiką pięcioletni kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2030 roku. Zawarto w nim klauzulę odstępnego w wysokości 100 milionów euro. Po transferze 419 tysięcy euro trafi do Flamengo Rio de Janeiro, którego Rios jest wychowankiem.
Rios kosztował 27 mln euro. To czwarty transfer w historii klubu. Benfica więcej zapłaciła tylko za Argentyńczyka Enzo Fernandeza z River Plate (44,25 mln euro), Urugwajczyka Darwina Nuneza z Almerii (34 mln) i Turka Orkuna Kokcu z Feyenoordu Rotterdam (29,7 mln).
Defensywny pomocnik w tym roku rozegrał dla klubu 36 meczów, w których strzelił cztery gole i zanotował cztery asysty. Palmeiras doszedł do ćwierćfinału rozgrywanych w USA klubowych mistrzostw świata. W 1/4 finału brazylijski klub przegrał 1:2 z późniejszym triumfatorem rozgrywek - Chelsea Londyn.
Kapitanem Benfiki jest 37-letni Nicolas Otamendi. 11 czerwca reprezentacja Argentyny zremisowała z Kolumbią 1:1 w eliminacjach mistrzostw świata. Mecz był bardzo zacięty. Argentyńczyk Enzo Fernandez otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul. Wśród piłkarzy doszło do wielu starć. Rios wyzywał się i szarpał z Otamendim. Kolumbijczyk oświadczył jednak, że już nie ma między nimi złej krwi.
"Teraz będziemy razem zdobywać tytuły" - zapewnił.
W poprzednim sezonie mistrzem Portugalii został Sporting Lizobona, a Benfica zajęła drugie miejsce. „Orły” 31 lipca zagrają ze Sportingiem w meczu o Superpuchar Portugalii, a w sierpniu zmierzą się z OGC Nice w eliminacjach Ligi Mistrzów.