Więcej

Monaco zapewnia sobie udział w Lidze Mistrzów po wygranej nad Lyonem

Szwajcarski pomocnik Monaco, Denis Zakaria, świętuje po zdobyciu drugiego gola dla swojej drużyny.
Szwajcarski pomocnik Monaco, Denis Zakaria, świętuje po zdobyciu drugiego gola dla swojej drużyny. Clement Mahoudeau / AFP
AS Monaco przeskoczyło Olympique Marsylia na drugim miejscu w Ligue 1. Wicelider podtrzymał w sobotni wieczór miano niepokonanego u siebie w lidze w 2025 roku, wygrywając z Olympique Lyonnais 2:0, aby zapewnić sobie grę w Lidze Mistrzów UEFA na Stade Louis II w przyszłym sezonie.

Bramkarz Lyonu Lucas Perri prawie się zarumienił w 7. minucie po tym, jak jego próba oddalenia piłki została zablokowana przez Mikę Bieretha. Snajper gospodarzy miał czego żałować, nie trafił w bramkę.

Sprawdź szczegóły meczu Monaco - Lyon

Składy i oceny za mecz Monaco - Lyon
Składy i oceny za mecz Monaco - LyonFlashscore

Jednak kilka minut później to Lyon, który przed tym meczem zajmował siódme miejsce, o cztery punkty niżej od od Monaco, mógł wyjść na prowadzenie. Rewelacyjny atak w polu karnym skończył się fatalnie, bowiem Tanner Tessmann w decydującym momencie spudłował.

Zaraz po tej szansie szwajcarski bramkarz Monaco, Philipp Kohn, rzucił się w prawo, by powstrzymać Alexandre'a Lacazette'a po wspaniałym dograniu Thiago Almady. Na drugim końcu boiska Perri szybko wyszedł przed bramkę, by udaremnić próbę Takumiego Minamino.

W połowie pierwszej odsłony Lyon został zmuszony do zmiany, gdyż kontuzjowany Clinton Mata zszedł z boiska, a jego miejsce zajął Duje Caleta-Car. Mieli szczęście, że nie stracili gola, gdy Lamine Camara górnym podaniem nad obroną gości znalazł Jordana Teze. Jednak zamiast strzelać, Holender podciął piłkę do tyłu do Minamino, którego odbity strzał wyszedł na rzut rożny.

Kluczowy przechwyt Nicolasa Tagliafico zapobiegł prostopadłemu podaniu Minamino do Bieretha, które mogło skończyć się golem. Zaś  podkręcone uderzenie Malicka Fofany zostało dobrze zatrzymane przez Kohna. Mecz oglądało się dobrze i po obu stronach gol wydawał się bliski. Ani Adi Hutter, ani Paulo Fonseca nie zdecydowali się na zmianę w przerwie, choć obaj z pewnością pragnęli większego zagrożenia w ataku ze strony swoich drużyn.

To Monaco oddało pierwszy celny strzał po przerwie - Perri sparował uderzenie Breela Embolo, a Maghes Akliouche trafił w boczną siatkę. Lyon miał na ławce rezerwowych Rayana Cherkiego i Georgesa Mikautadze, gotowych do wejścia. Jednak żaden z napastników nie zdążył wejść na boisko, zanim Jordan Veretout nie posłał zbyt krótkiej piłki do Nemanji Maticia, a Monaco wykorzystało to druzgocąco. Ruszył atak gospodarzy, Minamino zabrał się z piłką w pole karne Lyonu i strzelił pod dalszy słupek.

Cherki został wreszcie wprowadzony, ale jego drużyna miała wkrótce jeszcze więcej pracy do wykonania. Oto Ainsley Maitland-Niles faulował Caio Henrique, a wynikający z tego rzut wolny Lamine'a Camary został sprytnie skierowany głową do bramki przez Denisa ZakarięMikautadze również pojawił się na boisku, ale było to zbyt mało i zbyt późno dla Lyonu, który musi teraz pokonać Angers w ostatnim dniu sezonu, aby mieć jakiekolwiek szanse na grę w Europie latem.

Monaco tymczasem jedzie do RC Lens w trybie imprezowym, zwłaszcza po zachowaniu trzech kolejnych czystych kont w Ligue 1 po raz pierwszy od lutego 2022 roku.

Statystyki meczu Monaco - Lyon
Statystyki meczu Monaco - LyonOpta by Stats Perform