Więcej

Od obiecującego młodzieńca do uznanego pomocnika - niesamowity rozwój Joao Nevesa w PSG

Joao Neves podczas meczu PSG z Manchesterem City w styczniu ubiegłego roku
Joao Neves podczas meczu PSG z Manchesterem City w styczniu ubiegłego rokuFranck Fife / AFP
W ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy Joao Neves stał się kluczową postacią w zespole PSG. Portugalczyk musiał stopniowo zdobywać swoje miejsce, ale gdy już zadomowił się w środku pola, nikt nie był w stanie go wygryźć.

Joao Neves przybył do Paryża za 60 milionów euro w sierpniu ubiegłego roku i w tamtym czasie pierwsze odczucia wśród obserwatorów i fanów były takie, że to trochę drogo jak na 19-latka. Zwłaszcza, że nie zdołał jeszcze niczego udowodnić, nawet jeśli portugalscy fani piłki nożnej dostrzegli w nim nutkę talentu.

Jednak doradca PSG ds. piłki nożnej, Luis Campos, który zna swoją ligę jak własną kieszeń, nie jest osobą, z którą można zadzierać. Młody chłopak z Taviry zagrał swój pierwszy mecz przeciwko Le Havre i szybko stało się jasne, że PSG postawiło na zawodnika, który wkrótce stanie się powszechnie znany dzięki swojemu charakterowi, temperamentowi, beztroskiej postawie, a przede wszystkim piłce nożnej.

Ale aby dojść do tego punktu, trzeba być codziennie wspieranym. Taką rolę odegrał Luis Enrique, który w swojej karierze trenerskiej miał do czynienia z takimi piłkarzami jak Iniesta, Xavi, Busquets, Rakitic, Rodri i wielu innych.

Poza tym Hiszpan ma apetyt na perspektywy i nie waha się pomóc im w rozwoju, szybko rzucając ich na głęboką wodę. Widzieliśmy to w zeszłym roku w przypadku Warrena Zaire-Emery'ego, ale miało to również miejsce w La Roja, kiedy był selekcjonerem Hiszpanów (Pedri, Gavi, Balde itp.).

"Jestem znacznie lepszy niż wtedy, gdy przybyłem" - wyjaśnił Portugalczyk w wywiadzie z Rio Ferdinandem na jego kanale YouTube Rio Ferdinand Presents. "Ma wizję futbolu, której nigdy wcześniej nie widziałem. Jak często powtarza, piłka nożna jest prosta - gra się 11 przeciwko 11, a ten, kto chce tego bardziej, będzie miał większe szanse na wygraną". 

"Musisz biegać za kolegami z drużyny i zawsze dawać z siebie 100%. Czasami, nawet jeśli dasz z siebie wszystko, nie możesz wygrać, więc wyobraź sobie, że masz tylko 50%... Jeśli dasz z siebie 100%, zawsze będziesz miał większe szanse na wygraną".

Liczby Joao Nevesa w ostatnich sezonach
Liczby Joao Nevesa w ostatnich sezonachFlashscore

To mogą wydawać się proste instrukcje, ale są one symptomatyczne dla drużyn Luisa Enrique, tej drużyny PSG i, co nieuniknione, dla Joao Nevesa.

Portugalski pomocnik nie oszczędza się w swoich wysiłkach i podąża za tym, czego się od niego wymaga pod względem intensywności, dodając jednocześnie swój charakterystyczny akcent: technikę. Jednym z kluczowych meczów PSG w Lidze Mistrzów, w którym zaprzeczył swojej młodości, był mecz z Manchesterem City w styczniu ubiegłego roku.

Tej nocy stołeczny klub grał o przetrwanie, ale młodzieniec nie ukrywał tego faktu, nawet w obliczu takich graczy jak Bernardo Silva, Mateo Kovacic i Kevin De Bruyne. Siedem starć, wszystkie udane, siedem strzałów, w tym kluczowy gol dający prowadzenie (główka mimo zaledwie 1,74 metra wzrostu) i 89% udanych podań.

Pod koniec meczu UEFA nie musiała daleko szukać nagrody dla zawodnika meczu. Mały Joao stał się mężczyzną w ciągu zaledwie pięciu miesięcy.

Joao Neves chciałby być nauczycielem wychowania fizycznego

Portugalczyka opisują dwa słowa: spokojny i pokorny. Dwie cechy, które mają fundamentalne znaczenie podczas gry w piłkę nożną i które można poczuć, widząc João Nevesa w akcji. Skromny z natury pomocnik nosi w sobie esencję tego PSG, w którym duch zespołowy zajmuje nadrzędne miejsce pod wodzą Luisa Enrique.

Były zawodnik Benfiki stawia drużynę ponad wszystko. To fakt, który nie pozostawił obojętnym hiszpańskiego trenera i Luisa Camposa, gdy przyszło do decyzji o jego pozyskaniu. Nieustannie powtarzając swoje wysiłki, 20-latek odgrywa decydującą rolę w odzyskiwaniu piłki, zachowując jednocześnie niezbędną przejrzystość, aby znaleźć właściwe podanie lub wykonać właściwy bieg.

Młodzieniec, który wygląda jak piłkarz z lat 80. z koszulką schowaną w spodenkach (jest do tego przyzwyczajony, ponieważ w akademii Benfiki w Algarve obowiązywały dwie zasady: koszulka schowana w spodenkach, a skarpetki nad kolanami), stał się istotną częścią paryskiej drużyny, która jest o krok od przejścia do historii.

Sam podziwia Andresa Iniestę i niejakiego Marco Verrattiego. Dodatkowy bonus dla klubu podczas negocjacji z zawodnikiem, który idzie w parze z pragnieniem Luisa Camposa, aby gracze przychodzili do PSG, a nie do Paryża.

Młody Joao jest również przesądny, jak wielu w jego kraju. Jeśli nosi numer 87 w PSG, to dlatego, że nigdy go nie wypuścił od czasu wygrania Ligi Młodzieżowej z Benficą w 2022 roku. W sobotę w Monachium zagra w swoim drugim europejskim finale z tym numerem na plecach i ma nadzieję, że przyniesie mu to szczęście.

A jeśli tak się stanie, możemy zacząć myśleć, że Portugalczyk urodził się pod szczęśliwą gwiazdą. Gwiazda, która pozwoliła mu zostać profesjonalnym piłkarzem w wieku 17-18 lat - a nie nauczycielem wychowania fizycznego, jak by chciał - grać dla Benfiki, stać się jednym z najlepszych młodych piłkarzy w swoim kraju, podpisać kontrakt z europejskim klubem zdolnym do rywalizacji w Lidze Mistrzów i stać się kluczowym graczem w ciągu dziewięciu miesięcy. Czego chcieć więcej?

Pablo Gallego - starszy redaktor wiadomości (Francja)
Pablo Gallego - starszy redaktor wiadomości (Francja)Flashscore