Więcej

Barcelona rozbiła Chelsea i ma finał Ligi Mistrzyń, Ewa Pajor znów strzela

Zaktualizowany
Barcelona rozbiła Chelsea i ma finał Ligi Mistrzyń, Ewa Pajor znów strzela
Barcelona rozbiła Chelsea i ma finał Ligi Mistrzyń, Ewa Pajor znów strzelaFC Barcelona
Aż osiem goli straciła Chelsea w dwumeczu z Barceloną, która rozbiła The Blues również w Londynie, każdy z meczów półfinałowych wygrywając 4:1. Dziś ponownie na liście strzelczyń znalazła się Ewa Pajor, która tym samym awansuje do finału Ligi Mistrzyń!

Mimo wysokiej porażki 1:4 w Barcelonie, w niedzielne popołudnie Stamford Bridge zapełniło się prawie do ostatniego miejsca w nadziei na wielki powrót Chelsea do rywalizacji o finał Ligi Mistrzyń.

Sprawdź szczegóły meczu Chelsea – Barcelona

Składy i oceny za mecz Chelsea - Barcelona
Składy i oceny za mecz Chelsea - BarcelonaFlashscore

Te nadzieje nie wydawały się bezpodstawne, ponieważ Duma Katalonii zaczęła grę bardzo rekreacyjnie i The Blues mogły szukać otwarcia wyniku, które napędziłoby je do dalszego odrabiania strat. Po mocnym kwadransie londynek pierwsze ostrzeżenie dały faworytki z Hiszpanii, gdy Ewa Pajor groźnym strzałem postraszyła Hannah Hampton w bramce.

Nie udało się za pierwszym razem, co Chelsea wykorzystała na momentalne odzyskanie kontroli. Na jedną okazję Pajor Angielki odpowiedziały dwiema groźnymi akcjami, ale o odwecie wkrótce musiały zapomnieć. W 25. minucie Aitana Bonmati minęła wślizg rywalki i otwartą prawą flanką pognała sama w pole karne, skąd władowała piłkę pod poprzeczkę. Chelsea grała, Barca strzelała – ten los zna wiele drużyn. Choć Bonmati dostała piłkę od Polki, to trudno mówić o asyście, Hiszpanka sama zapracowała na gola. 

Za to Ewa Pajor doczekała się też swojego trafienia, kiedy Caroline Graham Hansen z prawej doskonale obsłużyła napastniczkę wchodzącą w pole bramkowe. Lisica pola karnego dostawiła nogę i podwoiła prowadzenie w Londynie. Na tym nie koniec, minutę później doszło do nokautu, gdy Claudia Pina zeszła na 18. metr, przymierzyła i od słupka zmieściła piłkę w dalszym okienku.

Sześć goli przewagi w dwumeczu było już kompletnie poza zasięgiem Angielek, choć nie poddawały się po powrocie na boisko. Mogły przegrywać jeszcze wyżej, gdyby w 64. minucie Ewa Pajor zdołała wykorzystać doskonały przerzut od Alexii Putellas. Polka zakończyła mecz w 75. minucie z jednym golem, jedną umowną asystą przy pierwszym golu i asystą drugiego stopnia przy drugim.

Wcale nieźle, choć mogło być znacznie lepiej. Jej zmienniczka Vicky Lopez miała wkrótce sytuację na dobicie rywalek, ale jej dobitkę po zatrzymanym strzale Salmy Paralluelo zdołała wybić wślizgiem obrończyni. Ostatecznie to Salma zamknęła mecz w 90. minucie, gdy swoją trzecią szansę wykorzystała chytrą kiwką przed samą bramką. Fani na Stamford Bridge w ogromnej większości zostali do samego końca i pewnie nie żałowali, bo honorowe trafienie ostatecznie padło po potężnym strzale pod poprzeczkę Wieke Kaptein.

Statrtystyki meczu Chelsea - Barcelona kobiet
Statrtystyki meczu Chelsea - Barcelona kobietFlashscore