Dean Huijsen zdecydował się zbagatelizować sprawę Viníciusa. "Prawdę mówiąc, w prasie dużo piszą i zrobiliście dużo zamieszania wokół czegoś, co nie było tak ważne. Przeprosił i to wszystko. Takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej".
Wychowany w Marbelli obrońca umniejszał również znaczenie tego, że nie trenował na Anfield w okresie przygotowawczym. "Grałem tu już wcześniej, ale nie będzie to dla mnie problemem, ponieważ to tylko boisko piłkarskie. Wolę trenować w naszym centrum sportowym".
Para z Militao
Huijsen przeanalizował swoją pracę w obronie u boku Militao. "Jest bardzo kompletnym środkowym obrońcą, poza boiskiem również jest bardzo dobry. Dobrze nam się razem gra".
Z drugiej strony przeanalizował swoje postępy. "We Włoszech pojechałem nauczyć się dobrze bronić i wiele się nauczyłem. Jestem bardzo wdzięczny Juventusowi i Romie. To była ich decyzja, aby pozwolić mi odejść, ale jestem bardzo wdzięczny. Świetnie się tam bawiłem".
