Niemiecki trener „Dumy Katalonii” i jego asystent Marcus Sorg zostali ponad miesiąc temu ukarani przez UEFA za niewłaściwe zachowanie podczas rewanżowego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów z Interem Mediolan w poprzednim sezonie. Ich drużyna przegrała 6 maja na San Siro 3:4 po dogrywce (wcześniej u siebie zremisowała 3:3) i odpadła z rywalizacji.
Jak informowała wówczas UEFA, trener Flick, który nie ukrywał niezadowolenia z powodu decyzji arbitra tego spotkania Szymona Marciniaka, „za naruszenie ogólnych zasad i podstawowych reguł dobrego zachowania” został zawieszony na jeden mecz w rozgrywkach pod egidą UEFA. Identycznie postąpiono w przypadku Sorga. Obaj musieli też zapłacić po 20 tys. euro kary.
Barcelona, której piłkarzami są Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, odwołała się jednak od kary zawieszenia dla trenerów i dopięła swego.
UEFA potwierdziła w piątek, że apelacja hiszpańskiego klubu została częściowo uwzględniona. Obaj trenerzy będą mogli usiąść na ławce drużyny w wyjazdowym meczu z Newcastle, choć... pozostaną przez 12 miesięcy pod uważną obserwacją organu zarządzającego europejskim futbolem.
Zgodnie z komunikatem UEFA, wykonanie kary zostaje zawieszone na okres próbny wynoszący jeden rok, począwszy od daty niniejszej decyzji.