„Boże drogi, jaki zawód. Bojaźliwy początek, błędy i słaba gra obronna pozbawiła drużynę pewności siebie. Końcówka to prawie kapitulacja. Szkoda, bo to żaden wielki przeciwnik, po prostu solidna drużyna” - napisał na X (dawnym Twitterze) Boniek, były wybitny piłkarz reprezentacji, w latach 2012-21 prezes PZPN, a do niedawna również wiceprezydent UEFA.
Rewanż odbędzie się 12 sierpnia w stolicy Serbii.
Jeżeli mimo niekorzystnego wyniku „Kolejorz” zdoła wyeliminować drużynę z Belgradu, jego rywalem w ostatniej rundzie eliminacji LM będzie cypryjski Pafos FC lub Dynamo Kijów. We wtorek w Lublinie, gdzie Dynamo wystąpiło w roli gospodarza, ukraiński zespół przegrał 0:1.
Natomiast w przypadku odpadnięcia po rywalizacji z Crveną Zvezdą, Lech trafi do 4. rundy eliminacji Ligi Europy - tam czeka już belgijski KRC Genk.