Więcej

Marek Papszun po porażce z Maccabi Hajfa: wierzę, że w rewanżu odwrócimy losy dwumeczu

Piłkarska LK - Papszun: wierzę, że w rewanżu odwrócimy losy dwumeczu
Piłkarska LK - Papszun: wierzę, że w rewanżu odwrócimy losy dwumeczuČTK / imago sportfotodienst / LUKASZ JURGA/ARENA AKCJI
Trener piłkarzy Rakowa Częstochowa Marek Papszun nie krył rozczarowania po porażce z Maccabi Hajfa 0:1 w pierwszym spotkaniu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. Jak przyznał, liczy jednak, że w rewanżu jego zespół odwróci losy tego dwumeczu.

Była to porażka "Czerwono-Niebieskich" w rozgrywkach europejskich, jaką ponieśli na własnym stadionie w Częstochowie. Wcześniej wygrali po trzy mecze eliminacyjne Ligi Konferencji (2022) i Ligi Mistrzów (2023).

Jak podkreślił ich szkoleniowiec, "ciężko przyjąć każdą porażkę, a szczególnie taką, gdy zrobiło się wszystko, by wygrać mecz". Pocieszał się jednak tym, że to jeszcze nie koniec rywalizacji i będzie rewanż w Debreczynie, a jego zespół zrobi wszystko, by odrobić stratę jednej bramki.

Jego zdaniem mecze wyjazdowe z założenia są trudniejsze, ale akurat Raków dobrze sobie radzi w roli gości, a tym razem dodatkowo nie ma nic do stracenia.

"Mieliśmy sporo sytuacji, ale trzeba strzelać kiedy nadarza się okazja. Boli ta bramka, stracona, kiedy byliśmy w obronie niskiej. Wierzę, że odwrócimy kartę w drugim spotkaniu. Teraz jest mi smutno, ale każdy dzień, aż do czwartku, będzie pracować na naszą korzyść. To będzie niezwykle ważny mecz i musimy się do niego jak najlepiej przygotować" – powiedział Papszun, który w piątek obchodzi 51. urodziny.

"Wierzę też, że nasi kibice dotrą do Debreczyna w dużej grupie i będą nas wspierać w walce o awans" – zaznaczył.

Trener odniósł się też do absencji najlepszego strzelca zespołu Jonatana Brauta Brunesa (Norweg urodziny miał w... czwartek), ale nie chciał się odnieść do plotek dotyczących ich rzekomego konfliktu.

"Od pewnego czasu pojawiają się różne plotki i nie ma sensu ich komentować. Po prostu zgłosił uraz mięśniowy i już rano było wiadomo, że nie będzie do mojej dyspozycji" – zakończył szkoleniowiec wicemistrza Polski.