Więcej

Chelsea z pierwszym trofeum w nowej erze. "To dopiero początek drogi"

Chelsea z pierwszym trofeum w nowej erze. "To dopiero początek drogi"
Chelsea z pierwszym trofeum w nowej erze. "To dopiero początek drogi"ČTK / imago sportfotodienst / www.imagephotoagency.it
Angielskie media fetują triumf piłkarzy Chelsea w Lidze Konferencji i podkreślają, że to pierwsze trofeum klubu w nowej erze, która nastała w 2022 roku po zmianie właściciela. Jednocześnie zaznaczają, że ambicje są dużo większe i sięgają Ligi Mistrzów. "The Blues" w środowym finale we Wrocławiu wygrali z Betisem 4:1.

"Chelsea w koronie" - pisze internetowy portal stacji Sky Sports i zaznacza, że londyńczycy sięgnęli po trofeum dzięki świetnej drugiej połowie, w której zdobyli cztery bramki. "Zmiany dokonane przez trenera Enzo Marescę pozwoliły zespołowi wrócić do gry" - oceniono.

Stacja przypomina, że Chelsea została pierwszą drużyną, która zdobyła wszystkie trzy najważniejsze obecnie trofea Europy, gdyż wcześniej zwyciężyła w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.

"Nowa era Chelsea w końcu nabiera rozpędu" - ogłasza stacja ESPN. Zwraca uwagę, że "The Blues" wznieśli pierwsze trofeum od kiedy właścicielem klubu jest grupa kapitałowa Clearlake Capital, która w 2022 roku przejęła klub po latach rządów Romana Abramowicza, a prezesem został Todd Boehly.

"To rozgrywki, w których zwycięstwa spodziewano się od samego początku, a szanse były duże już jesienią ubiegłego roku, biorąc pod uwagę ogromną przepaść w zasobach między Chelsea a resztą stawki" - zauważa ESPN i wskazuje, że Chelsea musiała jeździć w tak nietypowe miejsca, z punktu widzenia londyńskiego klubu, jak Astana czy Heidenheim.

"Chelsea nie po to wydała miliard funtów, żeby wygrywać tylko Ligę Konferencji, ale to dopiero początek drogi" - zaznaczono.

Najlepszym piłkarzem środowego finału we Wrocławiu uznano Cole'a Palmera. "Absolutny geniusz" - podsumowano jego występ w "The Independent" cytując słowa obecnego na trybunach byłego zawodnika Chelsea i reprezentacji Anglii Joe Cole'a. Według gazety właśnie gra Palmera i m.in. dwie asysty stanowiły inspirację dla ekipy z Londynu do odrobienia strat i odwrócenia losów meczu.

"Chelsea strzeliła cztery gole w ostatnich 25 minutach, pokonując Betis 4:1 i triumfując w Conference League, której faworytem była od samego początku" - puentuje "London Evening Standard". Jednocześnie gazeta wskazuje, że pierwsza połowa mocno zachwiała przekonaniem, że piłkarze Mareski zabiorą do domu puchar.