Thiago Almada przyznał, że jest bardzo szczęśliwy po kilku pierwszych dniach jako zawodnik Rojiblancancos. "W pierwszym tygodniu cieszyłem się każdą sesją treningową. I widzę, o co chodzi w Atleti".
Argentyńczyk wyjaśnił powody, dla których zdecydował się przenieść do Madrytu. "Prawda jest taka, że to było moje marzenie i udało mi się je spełnić. Wybrałem ten klub, ponieważ mam wiele sentymentu do jego historii i mam kilku przyjaciół, którzy tu grali. Nie wahałem się w żadnym momencie".
Almada, który będzie nosił numer 11, odniósł się w szczególności do wpływu Ángela Correi i Juliána Álvareza na jego przybycie. "Ángel opowiedział mi o klubie i ludziach tutaj. Julián i ja mamy ze sobą wiele wspólnego i coraz lepiej się poznajemy. Chcemy razem dać z siebie wszystko".
Z drugiej strony pomocnik jest entuzjastycznie nastawiony do projektu."Prawda jest taka, że trafiło do klubu wielu młodych ludzi, jesteśmy bardzo szczęśliwi i chcemy przejść do historii Atletico".