Okoliczności poprzedzające rozpoczęcie sezonu były dla Realu i samego Alonso bardzo nietypowe ze względu na udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, gdzie Bask zadebiutował na ławce rezerwowych słynnego klubu. Jednocześnie przeżył burzę emocji, przełknąwszy remis z Al-Hilal i zdecydowaną porażkę z PSG. Teraz czeka go debiut w rozgrywkach, w których Los Blancos nie mogą pozwolić sobie na wpadkę. Osasuna natomiast od samego początku celuje w odebranie punktów faworytowi.
W drużynie gości największym nazwiskiem jest Ante Budimir, chorwacki napastnik, który w zeszłym sezonie strzelił 21 bramek i deptał po piętach Mbappe i Lewandowskiemu w tabeli strzelców. Choć piłkarze z Madrytu nie mieli latem wystarczająco dużo czasu na przygotowania i rozegrali tylko dwa mecze towarzyskie (z czego jeden był zamkniętym meczem treningowym z Leganes), to i tak nie ulega wątpliwości, że rozpoczną rozgrywki LaLiga w roli zdecydowanych faworytów.
Ostatnie dwa spotkania z Osasuną na słynnym stadionie Realu zakończyły się zwycięstwem gospodarzy 4:0. Co więcej, statystyki pokazują, że Real zwykle udanie zaczyna rozgrywki ligowe.
Jak będzie wyglądała pierwsza wyjściowa jedenastka nowego trenera? Alonso ma bardzo ograniczone możliwości. Obrońca Rudiger jest zawieszony za kartki, a Camavinga i Mendy wypadli z powodu kontuzji. Bellingham pauzuje przez kilka miesięcy po operacji, a uraz wykluczył również Endricka.
Real może jednak skorzystać ze świeżego wzmocnienia w postaci Mastantuono, którego pozyskał z River Plate. Argentyński pomocnik był czwartym letnim nabytkiem po Alexandrze Arnoldzie, Huijsenie oraz Carrerasie i od razu zaimponował na treningu w Madrycie.
"Kiedy pierwszy raz z nim rozmawiałem, byłem bardzo zaskoczony jego osobowością. Był 17-letnim chłopcem. Odkąd przybył, widać jego dojrzałość, pragnienie i jakość. Bardzo szybko integruje się z drużyną. Może zagrać kilka minut już we wtorek. Wniesie jakość, energię i pracę w obronie. Jest waleczny i ma świetną lewą nogę" - powiedział o Argentyńczyku trener Alonso na przedmeczowej konferencji prasowej.
Real w nowym sezonie może być bardziej nieprzewidywalny dla przeciwników, a świadczą o tym słowa trenera Osasuny Alessio Lisciego, który wypowiedział się na ten temat przed startem rozgrywek. "Bardzo się zmienili i widać nad czym pracowali. Podczas Klubowych Mistrzostw Świata grali bardziej zespołowo, czuć było od nich spójność. Nie chodziło już tylko o indywidualności. Musimy być proaktywni przeciwko nim i unikać bierności. Zarówno przy piłce, jak i bez niej" - powiedział.