Lopez zakończył przygotowania do kampanii w wielkim stylu. W niedzielę Barcelona rozegrała na własnym stadionie tradycyjny mecz przedsezonowy o Trofeum Joana Gampera, które upamiętnia założyciela klubu. Tegorocznym przeciwnikiem było Como, a Blaugrana wyszła na starcie z drużyną z włoskiego regionu Lombardia. To właśnie Lopez dołożył dwie bramki do miażdżącego zwycięstwa 5:0 i został uznany zawodnikiem meczu.
"Cała drużyna dała fantastyczny występ. Podobało mi się to. Ważne jest to, że zakończyliśmy nasze przygotowania zwycięstwem i dobrze przygotowaliśmy się do startu LaLiga. Z pewnością musimy wykorzystać ten występ w ten weekend" - cieszył się hiszpański pomocnik.
Lopez potwierdził również przed kamerami, że nie planuje opuszczać stolicy Katalonii: "Kibice Barcelony mogą być całkowicie spokojni, ponieważ zostaję tutaj. Nigdzie się nie wybieram. Gra dla tego wspaniałego klubu jest moim marzeniem. Zarówno Joan García, jak i Marcus Rashford bardzo nam pomogą w trakcie sezonu. Nie mogę się doczekać, aż wszystko się zacznie".
Na koniec wypowiedział się również na temat obecnego kapitana drużyny Ter Stegena. Ten ostatni miał w ostatnich dniach problemy z klubem, gdyż nie chciał podpisać raportu medycznego, który pozwoliłby Barcelonie na rejestrację nowych zawodników. Niemiecki bramkarz przechodzi obecnie operację pleców i będzie wyłączony z gry co najmniej do grudnia. "Marc jest naszym kapitanem i szanujemy go. Nie musimy mówić nic więcej na ten temat" - powiedział.