Na początku tego roku Mbappe świętował kultową celebrację CR7 "Jestem tutaj" po zdobyciu 31. bramki dla Los Blancos, ale pozostał skromny, oddając hołd portugalskiemu idolowi.
"To legendy, które wyznaczyły pewną erę, ale pod koniec dnia wszystko sprowadza się do liczb. Jeśli strzelę o wiele więcej bramek niż Ronaldo i Cristiano, nie oznacza to, że jestem lepszy" - powiedział Mbappe w rozmowie z Real Madrid TV.
Teraz matka mistrza świata, Fayza Lamari, ujawniła L'Equipe, że Francuz był inspirowany kilkoma gwiazdami z przeszłości, zwłaszcza Ronaldo, dla którego miał największy podziw.
"Wszystko zaczęło się od Zidane'a. Od czwartego roku życia. Potem przyszedł Ronaldo, Robinho, Ronaldinho... Jeśli chodzi o Cristiano, Kylian myślał, że jest Portugalczykiem. Chodził do domu ojca przyjaciela, aby oglądać mecze Portugalii i kibicować mu. Był pełen pasji. Mówił: "Jestem Portugalczykiem". To trwało bardzo długo!" - śmiała się.
Jest mało prawdopodobne, aby Ronaldo i Mbappe spotkali się w najbliższym czasie w meczach klubowych, ale obaj mogą zmierzyć się ze sobą na następnych Mistrzostwach Świata. Jeśli tak się stanie, oczekuje się, że obaj porozmawiają po meczu i być może wymienią się koszulkami na znak wzajemnego szacunku i podziwu.