Więcej

Antony wzruszony po powrocie do Betisu. "To najlepsza decyzja w moim życiu"

Antony w idyllicznym otoczeniu
Antony w idyllicznym otoczeniuFrancisco J. Olmo / ContactoPhoto / Profimedia
Antony był gwiazdą wtorkowego pokazu w dzielnicy Triana, gdzie spora garstka fanów Realu Betis Balompié towarzyszyła zawodnikowi podczas jego powitania.

Na tle Gwadalkiwiru, Torre del Oro i Giraldy drużyna Realu Betis zaprezentowała kibicom zawodnika, który wyszedł frontowymi drzwiami, a wrócił jako idol. W styczniu podchodzono do niego z pewnym sceptycyzmem po tym, jak nie spisywał się tak dobrze, jak oczekiwano w Manchesterze United, ale przekonał do siebie od samego początku i zdobył sympatię rzeszy fanów, którzy z utęsknieniem czekali na jego powrót od dnia, w którym spakował walizki, by wrócić do Anglii.

Prezes klubu, Ángel Haro, zabrał głos i rzucił nieco światła na to, jak minęły te intensywne miesiące ciężkiej pracy: "Betis ma ogromną zdolność do sprawiania, że się kochamy. To było kilka trudnych miesięcy negocjacji i chciałbym podziękować wszystkim, a zwłaszcza tobie, za wysiłek włożony w powrót".

"Jeśli jest coś, co ludzie w Betisie cenią, to jest to przywiązanie. Kiedy widzimy, że piłkarz światowej klasy, taki jak Ty, kocha Betis tak bardzo, jak każdy z nas, dajemy z siebie wszystko bez ograniczeń, co widzieliście wczoraj (w poniedziałek) na lotnisku. Jesteśmy przekonani, że Antony da Realowi Betis wiele nocy radości", powiedział.

"Bardzo trudne dni" dla Antony'ego

Manu Fajardo, dyrektor sportowy i człowiek najbardziej odpowiedzialny za umożliwienie operacji, powiedział: "Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteś z nami. Jesteśmy przekonani, że będziemy kontynuować pisanie rozdziałów historii i że umieścimy Betis tam, gdzie na to zasługuje, czyli na poziomie jego fanów".

Antony ze swojej strony zalał się łzami: "To był bardzo trudny miesiąc, z kilkoma bardzo ciężkimi dniami, ale wszyscy wiedzieli, jak bardzo chciałem wrócić do Betisu i jestem bardzo szczęśliwy. Betis to dla mnie uczucie. Bardzo identyfikuję się z Betisem. To klub, który bardzo kocham i dlatego był moim pierwszym wyborem. Niczego nie żałuję. Każdego dnia jestem pewien, że to najlepsza decyzja w moim życiu".