Shankland ratuje remis Szkocji w końcówce meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024 z Gruzją

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Shankland ratuje remis Szkocji w końcówce meczu kwalifikacyjnego do Euro 2024 z Gruzją

Shankland zdobywa późne wyrównanie dla Szkocji
Shankland zdobywa późne wyrównanie dla SzkocjiAFP
Szkocja była o kilka minut od doznania boleśnie znajomego uczucia pogrążenia na gruzińskiej ziemi. Faworytów uratowało wyrównanie Lawrence'a Shanklanda w ostatniej chwili. Pomimo świetnej postawy w kwalifikacjach, Szkoci nigdy jeszcze nie wygrali w Gruzji.

Mając już zapewniony udział w Euro 2024, Szkocja nie odczuwała presji podczas swojej trzeciej w historii wizyty w Gruzji. Nie oznacza to jednak, że nie było o co grać, gdyż Szkoci wciąż rywalizowali z Hiszpanią o pierwsze miejsce w grupie A. Co więcej, dotąd w Gruzji tylko przegrywali, była seria do przerwania.

Jednak perspektywy Szkotów na zakończenie fazy grupowej na szczycie zostały poddane surowej ocenie już po 15 minutach czwartkowego meczu, gdy kąśliwe podanie Otara Kakabadze zostało wbite do bramki przez gruzińskiego gwiazdora, Chwiczę Kwaracchelię. Ta bramka jeszcze bardziej podbudowała gospodarzy, którzy mogli podwoić przewagę niewiele później. Levan Shengelia oddał potężne uderzenie, które wymagało sprytnej interwencji od Zandera Clarka, debiutującego w kadrze Szkocji w meczu o punkty.

Tabela grupy A po czwartkowych meczach
Tabela grupy A po czwartkowych meczachFlashscore

Podopieczni Steve'a Clarke'a do przerwy nie zdołali już odpowiedzieć, choć mogli doprowadzić do wyrównania, gdyby Lyndon Dykes nie strzelił głową w poprzeczkę z sześciu metrów. Gruzja nie zważała na ten szkocki sygnał ostrzegawczy i w kilka minut po wznowieniu gry dała się zepchnąć do obrony. Scott McTominay, choć niekoniecznie znany z bramkostrzelności, wyrabia sobie markę jako napastnik. To właśnie zawodnik Manchesteru United wyrównał stan meczu, gdy zza pola karnego wbił piłkę do bramki gospodarzy.

Choć wielu spodziewało się, że gol ten rozrusza Szkocję, to zamiast tego pobudził Gruzję, a gospodarze niemal natychmiast ponownie wyszli na prowadzenie, gdy Kwaracchelia wszedł z lewej strony i uderzył w dolny róg bramki w 57. minucie.

Niektóre z wybryków gruzińskich graczy rozwścieczyły Szkotów i gospodarze mieli szczęście, że zakończyli mecz w pełnym składzie po tym, jak Giorgi Koczoraszwili uniknął czerwonej kartki za uderzenie kolanem McTominaya.

Szkoci w końcu doczekali się "sprawiedliwości" w doliczonym czasie gry, gdy po podaniu Stuarta Armstronga Lawrence Shankland główkował przy słupku, łamiąc gruzińskie serca. Za to pokaźna liczba szkockiej Tartan Army na trybunach może z zadowoleniem wracać do domu z Kaukazu.

Wynik i wybrane statystyki meczu Gruzja-Szkocja
Wynik i wybrane statystyki meczu Gruzja-SzkocjaFlashscore