W Ajaxie panuje zamieszanie w związku z odejściem Akpoma. Napastnik, który został odsunięty od pierwszej drużyny przez dyrektora technicznego Alexa Kroesa w celu wypchnięcia go z klubu, pierwotnie miał udać się na wypożyczenie do Birmingham. Częścią umowy z angielskim drugoligowcem było zobowiązanie do wykupu w przypadku awansu do Premier League. Birmingham było gotowe pokryć połowę wynagrodzenia zawodnika.
Ale kiedy Akpom był w drodze do Anglii, transfer próbował udaremnić Middlesbrough, skąd Ajax pozyskał zawodnika za 12 milionów euro w 2023 roku. Holenderski klub odrzucił jednak ofertę jego byłego pracodawcy i nadal preferował ofertę Birmingham.
Niespodziewanie do gry wkroczyło jednak Ipswich Town. Były klub Premier League przedstawił Ajaxowi i samemu zawodnikowi ofertę podobną do Birmingham - tylko z lepszymi warunkami finansowymi. Doprowadziło to do natychmiastowego odwołania zaplanowanego przez "Blues" spotkania medycznego. Akpom przeszedł następnie testy medyczne w Ipswich i zaczął skłaniać się ku transferowi właśnie tam.
Birmingham nie poddało się jednak i teraz chce sprowadzić Akpoma do siebie, w formie transferu definitywnego, który byłby bardziej korzystny dla Ajaxu niż wypożyczenie. Klub z Amsterdamu chce bowiem pozbyć się napastnika na stałe ze względu na jego wysokie zarobki (do pięciu milionów euro za sezon), co znacznie odciążyłoby ich finansowo.
Podczas swojego pobytu w Ajaxie, Akpom wystąpił w 68 meczach i strzelił 23 gole. Drugą połowę ubiegłego sezonu spędził na wypożyczeniu we francuskim Lille.