Nie licząc dwuletniego wypożyczenia do Stuttgartu, Philipp Lahm całą swoją karierę spędził w Bayernie Monachium. Przez kilka lat nosił nawet opaskę kapitańską bawarskiego klubu, z którym zdobył 21 trofeów, w tym potrójną koronę w sezonie 2012/13.
"Z pewnością mogę sobie wyobrazić jakąś pozycję lidera, nawet w Bayernie. Musiałbym postawić się w takiej roli, ale do tej pory cieszyłem się wpływami i odpowiedzialnością społeczną. Zobaczymy, co będzie dalej" - powiedział były utytułowany piłkarz, który był szefem komitetu organizacyjnego ostatnich mistrzostw Europy w Niemczech.
"Ważne jest, i to zawsze charakteryzowało Bayern, aby osobowości zawodników były zintegrowane z klubem, aby zarząd miał doświadczenie sportowe. Tak jak Franz Beckenbauer, Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge robili to dekady temu i nadal robią" - zauważył kapitan mistrzów świata z 2014 roku.
Lahm dodał, że właśnie z tego powodu chciałby pracować ze swoimi byłymi kolegami z drużyny, Bastianem Schweinsteigerem oraz wciąż aktywnymi Thomasem Müllerem i Manuelem Neuerem. "Spędziłem z nimi dużo czasu. Byliśmy koleżeńscy i lojalni. Uzupełnialiśmy się i wspieraliśmy" - opisał krótko.