Bayern pokonał u siebie Borussię Monchengladbach 2:0, a Harry Kane strzelił bramkę otwierającą wynik meczu głową po 31 minutach, co było jego 25. ligowym golem w tym sezonie. Wkrótce najpewniej otrzyma indywidualne wyróżnienie jako król strzelców Bundesligi, mając pięć goli przewagi nad najbliższymi rywalami.
Skąpany w piwie po tym, jak był ścigany i oblewany przez kolegów z drużyny na boisku Allianz Areny, Kane powiedział Sky Germany, że trofeum było "długo oczekiwane".
31-latek przegrał sześć finałów w swojej karierze - trzy z byłym klubem Tottenham, dwa z Anglią i jeden z Bayernem - a także zajął drugie miejsce w lidze ze Spurs. NIgdy wcześniej nie miał jednak szans cieszyć się z drużynowego trofeum, co stało się przyczynkiem do żartów czy nawet przesądu o "klątwie" Kane'a.

Kapitan Anglii w końcu zasmakował sukcesu drużynowego w ostatnią niedzielę, kiedy to pogromcy Bayeru Leverkusen zremisowali 2:2 z Freiburgiem. To matematycznie zapewniło im tytuł i w sobotę grali już bez presji, z nastawieniem na wielką fetę. Kane powiedział, że zdobycie tytułu było "niesamowitym uczuciem... warto było czekać".
"To kosztowało wiele ciężkiej pracy, wiele poświęceń, dla chwil takich jak ta - aby cieszyć się nimi z drużyną, cieszyć się nimi z fanami. Napawam się każdą minutą".
"Na pewno będziemy się tym cieszyć, ale miejmy nadzieję, że to dopiero pierwszy z wielu takich momentów. Mamy świetny zespół, świetnego trenera i tak, czujemy, że budujemy, więc nie możemy się doczekać kolejnego wyzwania" - zapewnił zmotywowany Anglik, wybiegając w przyszłość.
Kane pochwalił także wieloletniego kolegę z reprezentacji Anglii, Erica Diera, który latem opuści Bayern. Mistrzostwo z Bawarczykami było również pierwszym w karierze Diera.
Kane trzyma kciuki za Tottenham
Po awansie Spurs do finału Ligi Europy, w którym zmierzą się z Manchesterem United, Kane życzył swojemu byłemu klubowi powodzenia, dwa lata po opuszczeniu klubu Tottenhamu. "To był ciężki sezon, ale dotarcie do finału Ligi Europy jest wielkim osiągnięciem" - powiedział Kane. "Nie jest łatwo pokonać drużyny, które oni pokonali, więc pełne uznanie dla nich".
"Będę oglądał i mam nadzieję, że uda im się wygrać, a to może być dobry miesiąc dla wielu fanów Spurs, ponieważ wielu z nich kontaktowało się ze mną i cieszą się, że mogę zdobyć ten tytuł. I oczywiście myślę, że wszyscy bylibyśmy szczęśliwi, gdyby Spurs wygrali za kilka tygodni".