Są pewni gracze, którzy uosabiają pojęcie zdobywania bramek, a Harry Kane jest niezaprzeczalnie jednym z nich. Angielski napastnik, który dołączył do Bayernu Monachium nieco ponad dwa sezony temu po długim okresie spędzonym w Tottenhamie, nadal robi to, co robi najlepiej: strzela bramki.
Jego przeprowadzka do Bundesligi nie spowolniła go w najmniejszym stopniu. Jak potwierdzają dane BeSoccer Pro, Kane ma za sobą najbardziej obfity start w karierze, z 22 golami w 14 oficjalnych meczach i imponującą średnią 1,57 gola na mecz.
Statystyki te przewyższają wszystkie jego poprzednie debiuty: w ostatnich dwóch sezonach w Bayernie zatrzymał się na 17 bramkach w tylu meczach, podczas gdy w Tottenhamie nigdy nie przekroczył 13. Liczby te natychmiast czynią go jednym z faworytów do Złotej Piłki w przyszłym roku i pozwalają mu bić rekord za rekordem.
Gole Kane'a w pierwszych 14 meczach sezonu:
2025-26: 22 (Bayern Monachium)
2024-25: 17 (Bayern Monachium)
2023-24 : 17 (Bayern Monachium)
2020-21: 13 (Tottenham)
2017-18: 13 (Tottenham)
Mniej kreowania, więcej wykańczania
Niesamowita forma Kane'a przed bramką na początku sezonu miała jedną oczywistą konsekwencję: spadek liczby asyst. Wydaje się, że angielski napastnik skoncentrował wszystkie swoje wysiłki na wykończeniu, poświęcając część swojej zwykłej zdolności do tworzenia dla swoich partnerów.
Jeśli porównamy pierwsze 14 meczów z ostatnich czterech sezonów, ten jest najmniej hojny pod względem asyst. W sezonie 2020-21, kiedy był jeszcze kapitanem Tottenhamu, Kane zapewnił 10 asyst w tylu meczach, ilustrując swoją podwójną rolę strzelca bramki i rozgrywającego.
Od czasu jego przybycia do Bayernu Monachium liczby te stopniowo spadały: siedem asyst w sezonie 2023-24, sześć w 2024-25 i tylko trzy w tym sezonie. Pokazuje to, w jakim stopniu Anglik stał się bronią czysto atakującą, skupioną niemal wyłącznie na zdobywaniu bramek.
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę ogólny wkład między bramkami i asystami, Anglik cieszy się najbardziej produktywnym sezonem w swojej karierze. Z 25 bezpośrednimi wkładami w bramki Bayernu Monachium, Kane przekroczył już 24 z sezonu 2023-24 i 23 z poprzedniego, ustanawiając nowy rekord osobisty.
W ten sposób powrócił do poziomu ze swojego najlepszego roku w Tottenhamie, sezonu 2020-21, kiedy zadebiutował z 23 bramkami i asystami, kończąc również jako najlepszy strzelec Premier League przed Mohamedem Salahem.
Asysty Kane'a w pierwszych 14 meczach sezonu:
2020-21: 10 (Tottenham)
2023-24: 7 (Bayern Monachium)
2024-25: 6 (Bayern Monachium)
2025-26: 3 (Bayern Monachium)
Zwycięska passa
W Bayernie Monachium Harry Kane nie tylko zapisuje swoje własne rekordy, ale także cieszy się zbiorowym sukcesem, który tylko przelotnie widział w Tottenhamie. Najlepszy start w jego karierze zbiega się z najlepszym startem w historii bawarskiego klubu w XXI wieku.
Niemiecki klub zanotował imponującą serię zwycięstw w pierwszych 14 oficjalnych meczach sezonu, co jest wyczynem niespotykanym wcześniej w europejskiej piłce nożnej. Drużyna Vincenta Kompany'ego jest jedyną, która pozostaje niepokonana we wszystkich rozgrywkach w głównych ligach europejskich.
Nigdy wcześniej Kane, ani w swoich latach w Anglii, ani w poprzednich sezonach w Niemczech, nie wystartował tak dobrze. W pierwszych 14 meczach poprzednich lat zatrzymał się na 11 zwycięstwach w latach 2023-24, 10 w latach 2024-25 i kolejnych 10 w sezonach 2017-18 i 2014-15 z Tottenhamem.
Zwycięstwa Kane'a w pierwszych 14 meczach sezonu:
2025-26: 14 (Bayern Monachium)
2023-24: 11 (Bayern Monachium)
2024-25: 10 (Bayern Monachium)
2017-18: 10 (Tottenham)
2014-15: 10 (Tottenham)
Lepszy niż Messi, Ronaldo i Haaland
Wyjątkowy początek sezonu Harry'ego Kane'a nie ogranicza się do jego osobistych rekordów lub tych z Bayernu Monachium: jego statystyki plasują go nawet przed największymi strzelcami bramek ostatnich dwudziestu lat.
Z 22 bramkami w pierwszych 14 oficjalnych meczach sezonu 2025-26, angielski napastnik pobił poprzedni rekord należący do Cristiano Ronaldo, strzelca 21 bramek z Realem Madryt w latach 2014-15, oraz Erlinga Haalanda, który osiągnął ten sam wynik w sezonie 2019-20 z RB Salzburg przed dołączeniem do Borussii Dortmund.
Tuż za nimi plasują się Robert Lewandowski, który strzelił 19 goli w pierwszych 14 meczach sezonu 2019-20 z Bayernem Monachium, oraz Luis Suárez, który osiągnął ten sam wynik z Liverpoolem w latach 2013-14.
Lionel Messi i Kylian Mbappé są nieco dalej, ale wciąż mają za sobą niezwykłe początki. Argentyńczyk strzelił 17 goli dla Barcelony w sezonie 2012-13, podczas gdy Francuz zaliczył swój najlepszy start z 16 bramkami w 13 meczach dla Realu Madryt, o jeden mecz mniej niż pozostali strzelcy w tym porównaniu.
Najlepsze starty (pierwsze 14 meczów) w sezonie:
2025-26: Harry Kane (Bayern Monachium) - 22 bramki
2014-15: Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - 21 goli
2019-20: Erling Haaland (RB Salzburg) - 21 goli
2019-20: Robert Lewandowski (Bayern Monachium) - 19 goli
2013-14: Luis Suárez (Liverpool) - 19 goli
2012-13: Lionel Messi (Barcelona) - 17 goli
2025-26: Kylian Mbappé (Real Madryt) - 16 goli
    