Arka Gdynia potwierdziła dziś podtrzymanie decyzji z października o zmianie trenera po ostatnim meczu w roku. Tym samym Tomasz Grzegorczyk opuszcza stanowisko pierwszego szkoleniowca Arki, zaś jego miejsce zajmuje Dawid Szwarga, który przychodzi z Rakowa Częstochowa.
O ile w październiku tak zarysowany plan nie budził wielkich emocji, o tyle dziś Grzegorczyk zostawia po sobie świetne wrażenie. Na 14 oficjalnych meczów z nim u steru Arka wygrała aż 11, notując tylko jedną porażkę ligową i jeden remis. Porażkę odnotował jeszcze w Pucharze Polski, ale awans wymknął się dopiero w dogrywce przeciwko Piastowi Gliwice. Gdy
Choć Grzegorczyk objął drużynę tymczasowo po zwolnieniu Wojciecha Łobodzińskiego pod koniec sierpnia, to prowadzeniem drużyny zrobił sobie świetną reklamę na rynku.
Gdy Łobodziński odchodził, bilans był fatalny, z tylko jednym zwycięstwem w pięciu kolejkach. Odkąd drużynę przejął jego asystent, "wykręcił" średnią 2,43 pkt na mecz, której mogą pozazdrościć ligowi konkurenci. Dzięki temu Arka przerwę zimową spędzi na pozycji wicelidera.
