Angel Rodado trafił do Krakowa w sierpniu 2022 roku po spadku klubu do 1. ligi. Hiszpan znakomicie przywitał się z klubem, bo w debiucie strzelił gola, później szło nieco gorzej, ale od kolejnego sezonu stał się prawdziwą gwiazdą Wisły, całej ligi oraz ulubieńcem kibiców.
Hiszpan miał też ważny udział w największym sukcesie Wisły w ostatnich latach, kiedy strzelił gola w dogrywce finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin i ustalił wynik spotkania, który dał tytuł dla Białej Gwiazdy.
Przedłużeniem kontraktu, jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem przez klub, pochwalił się Peter Moore – nowy współwłaściciel Wisły.
"Ulubieniec kibiców, lider szatni. I co najważniejsze, człowiek najwyżej klasy. Z dumą ogłaszamy, że Angel Rodado zostaje w klubie. Napiszemy razem kolejny rozdział" – taką wiadomość przekazał były prezes Liverpoolu na platformie X.
W ostatnich tygodniach jego pozostanie w drużynie, stało pod znakiem zapytania, bo budził on zainteresowanie innych klubów, ale ostatecznie Hiszpan zdecydował się przedłużyć swój kontrakt. Obecny obowiązywał do czerwca 2027 roku, a nowy, zawierający poprawę warunków finansowych, wiąże go z Krakowem aż do 2030 roku.
"Angel – dziękujemy, że jesteś z nami. Wiemy, że przed Tobą – i przed nami jeszcze wiele pięknych chwil. Do boju, Pozytywny Wariacie!" – tak o napastniku czytamy w oficjalnym komunikacje klubu. Prezes Jarosław Królewski dodał od siebie wiadomość – "Walczymy dalej", dołączając do tego zdjęcie Angela w towarzystwie jego syna Jana, który urodził się w tym roku w Krakowie.
Rodado do tej pory zagrał dla Wisły 109 spotkań, w których strzelił 66 goli i zanotował 17 asyst. Do tego był dwa razy królem strzelów 1. ligi. Swój 110 mecz Hiszpan rozegra za tydzień, kiedy Biała Gwiazda rozpocznie zmagania ligowe w Mielcu, gdzie zmierzy się z tamtejszą Stalą.