Ronaldo upadł po kontakcie z przeciwnikiem w drugiej minucie spotkania, a sędzia natychmiast wskazał na rzut karny. Zawodnicy Persepolis ostro protestowali przeciwko jego werdyktowi, a pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki potwierdził słuszność ich uwag.
Portugalczyk gestami i słowami wskazał sędziemu Ma Ningowi, że to nie był faul. Następnie chiński arbiter odstąpił od podyktowania rzutu karnego po sprawdzeniu sytuacji na monitorze.
Wynik meczu nie mógł zmienić faktu, że drużyna Ronaldo awansuje do fazy pucharowej Ligi Mistrzów jako zwycięzca grupy E. Ekipa z Rijadu wygrała 18 ze swoich ostatnich 20 meczów we wszystkich rozgrywkach.
    