Ewerton na Instagramie potwierdził odejście z Banika, o czym głośno było już od kilkunastu dni. W czwartkowym spotkaniu z Legią pojawił się co prawda na boisku wchodząc z ławki rezerwowych, ale zmiana była wymuszona kontuzją jednego z graczy, a trener Pavel Hapal nie ukrywał, że negocjacje transferowe są zaawansowane.
"Ostrawo, minęły dopiero dwa lata, ale wydaje się, że to było znacznie więcej czasu. Od pierwszej minuty czułem się tu jak w domu, czego nigdy nie zapomnę. Dziękuję kibicom, trenerom, ludziom z klubu, a przede wszystkim moim kolegom z drużyny. Bez Was nic bym nie zdziałał” – przekazał Ewerton.
28-letni napastnik w ciągu dwóch sezonów w Baniku w 70 meczach ligowych strzelił 30 goli i miał 13 asyst. Wcześniej w Czechach grał w Mladej Boleslav, Pardubicach i Slavii Praga, z którą zdobył mistrzostwo kraju w sezonie 2022/23.
Wszystko wskazuje na to, że Ewerton nie zagra w rewanżu w Warszawie. W niedzielę nie było go w kadrze na potyczkę z Teplicami, która jednak została odwołana z zalanego boiska w Ostrawie po obfitych opadach deszczu. Trener Hapal ponownie potwierdził jednak, że odejście Brazylijczyka jest nieuchronne.
"Ostrawa na zawsze pozostanie w moim sercu i sercach mojej rodziny, zbudowaliśmy z nią silną więź. Będę wspierał klub do końca życia i życzę mu wszystkiego najlepszego. Zawsze będę jednym z was” – podsumował Ewerton.
W pierwszym meczu 2. rundy kwalifikacji LE Legia zremisowała w Ostrawie 2:2. Rewanż - czwartek w Warszawie o godz. 21. By awansować do fazy zasadniczej trzeba przejść cztery rundy eliminacyjne.